W koncu chyba moge powiedziec, ze polski zespol komus do dupy nakopal. To tak BTW wczorajszego meczu. A pilke uwielbiam ponad zycie, dlatego w zyciu na meczu zadnym nie bylem . EDIT: raz jeden w '83 roku na GKS Belchatowie bylem jak mnie dwoch wujkow sila zaciagneli - 2 liga z widzewem w dupe dostali.
a wczoraj warta sieradz (4ta liga) nakopała widzewowi (2ga liga) dla odmiany. w sieradzu święto, lepper pewnie jeszcze pije