Nie ma jak rally z polakami

Discussion in 'Warbirds Polish' started by Ziomek, Feb 7, 2006.

  1. Ziomek

    Ziomek Well-Known Member

    Joined:
    Jan 26, 2004
    Messages:
    815
    Last edited: Feb 7, 2006
  2. -frog-

    -frog- Well-Known Member

    Joined:
    Jun 17, 2003
    Messages:
    5,303
    Nie- niebieskie Jelcze to najpopularniejszy środek transportu w Stanach Zjednoczonych ;)
    Swoją drogą jaja trzeba mieć, żeby Cieniasem w rajdach brać udział... prowadziłem kilka razy takie jeździdełko i musze powiedzieć, że nie należy do przyjemnych (i nie mówię to estetyce skrzyżowania snopowiązałki z budką telefoniczną TPSA).
     
  3. Holmes

    Holmes Well-Known Member

    Joined:
    Nov 18, 2002
    Messages:
    1,022
    Location:
    Krakow, Poland
    Cienias to jeszcze małe piwo :)
    Mój brat jest Mistrzem Polski w rajdach górskich w klasie do 750 ccm, czyli "maluchy". Jazda jego łunochodem to były dopiero wrażenia. Dałem się namówić raz i po tym, jak wydawało mi się, że parokrotnie przeżywam własną śmierć ( :) :) ) nie wsiądę już do tego nigdy.
     
  4. gwiazd

    gwiazd Active Member

    Joined:
    Aug 26, 2003
    Messages:
    34
    Location:
    Stalinogrod/Poland
  5. pedzel

    pedzel Well-Known Member

    Joined:
    Aug 19, 2001
    Messages:
    1,491
    Location:
    Gdansk, Poland
    Eee 126 to prawie Porsche 911. Silnik z tylu naped na tyl :D.
     
  6. -frog-

    -frog- Well-Known Member

    Joined:
    Jun 17, 2003
    Messages:
    5,303
    Albo jak Mercedes "S"- strefa kontrolowanego zgniotu przed silnikiem :D
     
  7. beryl

    beryl Well-Known Member

    Joined:
    May 8, 2002
    Messages:
    1,788
    Location:
    19*08'E 51*30'N
    to zaporożec jeszcze lepszy,bo ma widlaka jak ferrari :D
     
  8. -frog-

    -frog- Well-Known Member

    Joined:
    Jun 17, 2003
    Messages:
    5,303
    Hehe- Zaporożec to klasyka... nie dość, że wzorowany na dobrym niemieckim autku (NSU Prinz- stąd też druga co do popularności nazwa-> Prinz Stalin) to jeszcze brzmiał bosko. Sąsiad miał, to żeśmy przezywali T-34 Sport :D

    A co do kaszlaka, to dość się najeździłem na kursie na prawo jazdy już (przełom 1995-96 robiłem prawko, to jeszcze na kaszlaku właśnie). Na kursie gość miał przechodzonego 650 z początku lat 80tych (ze ssaniem i rozrusznikiem na tunelu a nie cięgno/kluczyk)- prawdziwy klasyk :D
    Ale jak przyszedł luty i plac manewrowy lodem pokryło, to nie powiem- przednio się dzięki tylnemu napędowi można było pobawić :)
    No i kurs kosztował 190 zeta a egzamin 42 a nie taka paranoja jak teraz :D
     
  9. -al---

    -al--- Well-Known Member

    Joined:
    Jan 5, 2005
    Messages:
    6,848
    Location:
    Poznań
    :):)