Il 1946- zarządzanie silnikiem.

Discussion in '302nd POLISH SQ -Poznanski-' started by -kopi-, Jun 12, 2008.

  1. -kopi-

    -kopi- Well-Known Member

    Joined:
    Dec 3, 2002
    Messages:
    370
    Il 1946- zarządzanie silnikiem.

    Oto kilka moich porad odnośnie stosowania chłodzenia w ilku i jego wpływu na osiągi.
    Gdy chlodnice macie zamknieta ( wylonczona) bezpieczna moca przy ktorej mozecie latać, niezależnie od prędkości, do konca baku i 1 litr wodki dluzej to 95% mocy silnika.
    Gdy chlodnice otworzycie maksymalnie bezpieczna moc to 101-103%. W samolotach gdzie po przekroczeniu 100% mocy pkoazuje sie ognisty tekst informujacy o wlonczeniu dopalki jest to 99-100 % mocy.
    Gdy uciekacie, lecicie po prostej lepiej jest zamknąć chłodnice i lecieć z mocą 98-99% (gdy dacie 100% po pewnym czasie zacznie sie grzać). Zyskacie w ten sposób do 10 km/h na poziomie morza.

    Nie kierujcie sie wskazaniami zegarów odnośnie temperatury silnika. Na przykładzie 109tki temperatura w której silnik zacznie sie psuć to 120 stopni Celsjusza. Niestety może zajść taka sytuacja że wskaźnik jest poniżej tej temperatury a informacja o przegrzaniu nadal będzie sie pojawiać i z czasem silnik sie zepsuje.
    Mieszanką i iskrownikami (magnetos) nie zawracałbym sobie głowy. W 99% będziecie latać samolotami gdzie mieszanka jest automatycznie sterowana a magnetos albo nie robia nic albo polecicie na mniejszej ilości iskrowników co tylko pogorszy osiągi.
    Skok śmigła. Zależy w jaki typ śmigła jest wyposażony samolot różny będzie efekt używania skoku śmigła. Większość samolotów ma śmigło o stałej prędkości obrotowej. Takie śmigło gdy prop pitch ustawione jest na 100% utrzymuje najefektywniejsza prędkość obrotową dla danego silnika. Zmiana skoku spowoduje zmniejszenie mocy ale zmniejszy też zużycie paliwa. W 99% przypadków nie będziecie musieli tego zmieniać.
    W 109 i 190 jest inny typ śmigła którego nazwy nie znam ;) . Jest tryb automatyczny i manualny. W 109 w kilku wersjach ilka zabawa tym pomagala w 4.08 przełączenie na manualny skok i dopasowywanie prędkości obrotowej samemu nic nie daje a zwiększa ryzyko uszkodzenia silnika wiec odradzam.
    W foce ustawienie prop pitch manualnie na 100% przy prędkościach od 0 do 400 km/h działa jak dodatkowy wep. Przy większych prędkościach spowalnia znacznie samolot. Zalecam szczególnie przy wznoszeniu.

    Pozdrowienia Kopi.
     
  2. -frog-

    -frog- Well-Known Member

    Joined:
    Jun 17, 2003
    Messages:
    5,303
    Re: Il 1946- zarządzanie silnikiem.

    Dodamy tylko:
    mieszanka jest ważna w ruskolotach i u japończyków. W ruskolotach (głównie parchy) konieczna jest korekta składu mieszanki powyżej 3000m (w przeciwnym wypadku na całej arenie śmiać się będą z nooba w parchu, który ledwo leci, za to ciągnie za sobą widowiskowy warkoczyk dymu).
    Także 3000m = korekta składu mieszanki na 90% i drugi stopień sprężarki w I16, La5, La7 i innych wynalazkach.
    Zmiana biegu sprężarki ważna jest też w Amerykańskich samolotach (F4F, F6F, F4U, P47) i nastąpić powinna w okolicach 2800m.
    W każdym samolocie można wycisnąć dodatkową moc przy samej ziemi wzbogacając mieszankę do 120% (przy ziemi... przy 1500m tylko zdławimy tak silnik).
    Kontrola magneto ważna jest w buffach, jeżeli mamy przestrzelony zbiornik paliwa... wyłączamy wtedy w Heniu (jedyny samolot, co do działania tej metody jestem przekonany) drugi zestaw magneto w wypadku przecieku po zewnętrznej prawej lub pierwszy w przecieku po lewej stronie silnika.