Kiedy w 1943 roku porucznik lotnictwa US Army, Harold Fisher zostal zestrzelony przez wloskiego mysliwca, postanowil on koniecznie odplacic sie tym samym. Fisher dowiedzial sie, ze pilot wloski nazywal sie Guido Rossi i ze zona Rossiego znajdowala sie na wyzwolonym przez Aliantow terenie. Por. Fisher wsadzil do swego bombowca B-17 dodatkowe karabiny maszynowe a takze wymalowal na nosie samolotu portret i imie zony. Tak przygotowany, zaczal fruwac, starajac sie byc jak najbardziej widocznym dla wloskich samolotow. Przyneta zadzialala blyskawicznie, i w krotkim czasie mysliwiec Rossiego znalazl sie w poblizu B-17. Aby jeszcze bardziej sprowokowac Wlocha, por. Fischer przez radio powiadomil go, ze jest wlasnie w trakcie ognistego romansu z kobieta, ktorej wyobrazenie i imie jest wymalowane na nosie bombowca. Rozwscieczony Rossi zaatakowal B-17 ignorujac podstawowe zasady taktyki walki powietrznej i zostal blyskawicznie zestrzelony. Guido Rossi uratowal sie skaczac ze spadochronem - prosto do niewoli. Por. Fisher zrewanzowal sie, przy okazji otrzymujac za akcje Distinguished Flying Cross ze strony: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=2165
po pierwsze - kto to pisal/tlumaczyl? opisane tak, ze az zeba bola po drugie - cos mi sie wierzyc nie chce...