Heh... u Ciebie wygląda ok... u mnie tak jak gdybyś pk trafił już długo po tym gdy ja go zapaliłem. Więc może to dziwne, ale obaj mieliśmy wczoraj rację Przepraszam za słowa, ale sam widzisz jak to u mnie wczoraj wyglądało- twoje serie szły kilkadziesiąt metrów obok niego, w chwili kiedy ja go zapalałem, a pk policzyło Tobie po tym, jak ja już odzyskiwałem prędkość, żeby nie przeciągnąć.