Żegnaj 302... Od pewnego czasu widzę, że to jednak nie będzie lepiej w 302. Były jakieś szarpnięcia, ale to na krótką metę. Przyszłość widzę w 303, tam mam co robić lata się na capy (z voicem) Dużo ludzi i często jest on-line, są chętni na akcje. A tu tylko siedzę i punkty robię, nic więcej... nuda. A jak będą chętni na wspólne loty to i tak polatamy razem. PS: Co do strony to może zostać tam gdzie jest. 3majta się!!! ______________________________________hrabia
Re: Żegnaj 302... przykro hrabia... mam nadzieje ze po tej samej stronei bedziesz latal co 302. Beryl - dawaj do nas!
Re: Żegnaj 302... 303ci chyba sie nie wyplacicie dobrze wyszkolonoge pilota dostaliscie u nas od niemowlectwa szkolonego conajmnie 2 ch pilotow wzamian i to bez gadania Arttii
Re: Żegnaj 302... 3maj sie Hrabia BTW przeciez to tylko kwestia czasu byla i tak sie dziwie ze Hrabia tak dlugo z nami latal
Re: ?egnaj 302... No nie wiem czy z Raxem da rade, bo obilo mi sie o uszy, ze podrzucanie go do innych squadow jest zabronione jakas tam konwencja miedzynarodowa Poza tym kto by chcial takiego dinozaura w sq ?? A jesli chodzi o teamspeaka to i tak nie ma z niego zbyt duzego pozytku, bo glownie slychac jego respirator
Re: Żegnaj 302... Chyba tylko raz w zyciu zmienilem SQ... i to nie w WB ale na AH. Decyzja byla strasznie trudna...ale wyjscia nie bylo. Dla mnie zmiana squadu kojarzy sie z dezercja (o ile to decyzja podjeta przez odchodzacego pilota a nie jego kolegow of course - vide pietek). Po to byly SQ tworzone aby piloci nie tylko razem latali - ale przede wszystkim wzajemnie sobie POMAGALI we wspolnych lotach. Jak nie ma wspolnych lotow, wspolnych akcji - to nie ma SQ. Pojedynczy piloci nigdy nie dadza rady w konfrontacji ze zgranym SQ. Ile mozna zdzialac wspolnie, majac przy tym kupe zabawy a ile mozna zdzialac w pojedynke... sami sobie odpowiedzcie. BTW - adamec moze to porownac - juz jakis czas lota z nami na AH. Skala trudnosci nowego sima (FL + grafa + gunnery) dla pojedynczego pilota - bez wspolpracy to... mieso armatnie. Ale w grupie jest zupelnie inaczej. pozdro Lolo
Re: Żegnaj 302... Vivan - bede delikatny.... Albo ci bylo za goraco jak to pisales, albo mama nie dala mleczka rano, albo boli cie zab... albo codzienna dawka geriavitu gdzies sie zapodziala... ale na 100% zabraklo codziennej lecytyny. Przypomne Ci wiec kolego - to forum 302SQ a nie 303... pokoje ci sie malenki pomylily z takimi tekstami... Ale juz dobrze - go home vivan pozdro Lolo