Tez bym wczoraj byl - ale mi nie zautoryzowalo karty Kicha jakas - nie chca mnie tam Ale za to wrocilem do WB - mizernie wyglada teraz FH
OK Frog, jesli zdecydujesz sie lotac z nami, to deklaruje jedna godzine dziennie na nauke lotania na AH ze wszystkimi aspektami. Ta zabawa nie musi byc stresogenna, i moze dawac satysfakcje Kazdy samolot jest inny, niestety, ale jesli masz kolo siebie doswiadczonego pilota - to problemy w mig mozna rozwiazac i nadrobic doswiadczenie "sluchowo" a nie "dupskiem" na glebie Zmien strone na rook's - bede dzis po 20 i .... zaczynamy - na late arena pozdro Lolo
Będę pewnie po 14ej to się przesiądę do Rooks i polatam. Co do nauki latania- dziękuję za propozycję, ale jestem nieznośnym uczniem i myślę, że moje przyczynienie się do cudzych wrzodów żołądka nikomu na dobre nie wyjdzie, więc posiedzę sam na arenie i pobawię się, jednocześnie czegoś się ucząc. Co do samej gry- ani stresująca ani trudna się nie wydaje... po prostu śmiesznie prosta momentami, lecz zarazem ekscytująca ilością potencjalnych przeciwników. Interesuje mnie sprawa wewnętrznego Voice-a w AH- używacie go? Czy jednak TS/Wentyl? No i jak go poprawnie używać, jeżeli go używacie
oraz ten kwiatek: No wiec... co tu zrobic - odpowiadac na pytania czy trzymac sie bajki o nieznosnym uczniu i checi samodzielnego zdobywania wiedzy... hmmmm Lubie sprzecznosci... no ale bez przesady.... Frog - bede dzis i jak by co... wytrzymam godzine spokojnie. Zeby u mnie wzbudzic niechec - trzeba sie niezle postarac pozdro Lolo
Uzywamy wew. klawisz "T" i "F12" . Pierwszy kanal na 5 na radiu, najczesciej jest to sq kanal. F12 sluzy do rozmow z graczami ( tylko dla strony z ktora latasz). Mysle ze warto skorzystac z oferty lola. Jest pare kwiatkow w grze, ktorych nie widac na pierwszy rzut oka. Zaraz wchodze do gry moze cie spotkam
Pierwsze wrażenia po kilkunastu lotach: Za: Klimat czasami jak na FH za najlepszych jego czasów (furballe po 30-40 maszyn, ludzie dają sobie "6" i jeszcze opisują co zaraz Ciebie napadnie na voice, dużo misji tworzonych ad-hoc, czyli "ja polecę za tobą Lancasterku"). Prostota obsługi i łatwość przejścia z WB na AH. Przeciw: Pietasizm niektórych graczy (walą aż do pk... dla pewności). Duże uproszczenie. Grafika (prosta do bólu w porównaniu z IŁ-2) Brak RPS, zasada "każdy na każdego" i walki spit ze spitem, ławoczkin z ławoczkinem, p51 kontra p47. Nieduży (porównanie z FH i Iłem) wybór latadeł. [edit] co do FM- niektórzy potraktują jako zaletę inni jako wadę FM jest prostszy nawet niż na FH (i potwornie uproszczony w porównaniu z Iłem). Fw190 to nie wredna świnka z Ił-a, co wali się na skrzydło przy każdej sprzyjającej (lub nie) okazji. Spitem trudno jest wykorkować (to samo ze 109). Blackouty lekko chyba przegięte, ale przynajmniej wiadomo kiedy się pilnować. Samoloty wydają się dużo lżejsze niż w Il-e, podobne to tych z FH. Starty i lądowania- poziom trudności FH (czyli żaden), nic dodać, nic ująć. Dla leniwych automat do rolowania. Lądowanie jak w WB, tylko bez przegięcia z g-overs po trafieniach, nawet po pasie małego lotniska sunie się gładko jak po stole pingpongowym. Pozwala to skupić sie tylko i wyłącznie na walce i szukaniu przeciwnika, ale trochę (imho) psuje zabawę z latania.
To nie tak z tym pk. Czasami jest lag, ty juz nie masz skrzydel, a on jeszcze widzi cie w calosci. Wiec wali dalej. Zreszta jak zauwazyles wystaczy kilka 20mm do przerobienia La7 w rakiete . Mam na mysli slicznie spadajacy kadlub. W niedziele scenar, tam jest inaczej tak jak ty lubisz Grafika taaa mysle ze jest to kompromis, aby gra sie nie ciela z setkami graczy. Jak to ma miejsce w il2. Zreszta modele 3d nie sa takie zle, i HTC wymienia czesc starych na nowe. Jedynie kolory map sa jednostajne az do bolu... Pozdrawiam
Frog - wylacz "stall limiter" w opcjach flight - a latanie zacznie sie z korkami, slizgami i innymi utrudnieniami. Mysle ze jeszcze za wczesnie zeby dawac takie wnioski - wiec spokojnie poczekam 2 tygodnie Twojego triala i poprosze zebys ponownie sie wypowiedzial. Z dwoma sprawami zgadzam sie juz dzis: 1. Brak RPS 2. Wieksza ilosc modeli samolotow w il-2 oraz FH Grafika - pokaz mi serwer Il-2 na ktorym w jednym miejscu walczy 30-40 maszyn i jezdzi na ladzie 20 czolgow z graczami (zdobywanie 214 wczoraj) Il-2 nie jest w stanie tego obsluzyc... wiec to nie ta kategoria Mysle ze scenar sprawi ze zupelnie inaczej bedziesz patrzyl na zroznicowanie RPS i jego brak na M Arenie. Kazdy model areny ma swoj urok, - tego nie ma na FH pozdro Lolo EDIT Jest jeszcze jedno zafalszowanie wrazenia, o ktorym musze wspomniec dla porzadku. Latanie samemu lub z innym malo doswiadczonym pilotem daje zupelnie inne odczucia.... a zupelnie inne wsrod czterech pilotow, z ktorych jeden regularnie lokuje sie w pierwszej, a drugi w drugiej dziesiatce najlepszych fighterow AH. Nie chodzi o chwalenie kogokolwiek, lecz o fakt, ze walczac wczoraj praktycznie nie odczuwales strachu, bo prawie kazdy podlatujacy do Ciebie przeciwnik o zlych zamiarach zwykle po chwili spadal w plomieniach. To zupelnie moze "zamglic" obraz symulatora. Oczywiscie - takie latanie daje najwiecej satysfakcji - ale sa tez dni na serwerze, ze radzic trzeba sobie samemu.. i wtedy jest czesto baaardzo ciezko. Wlasnie o tym pisal Dot - w naszej grupie rezultat walki to rzeznia dla przeciwnika. Wtedy lotanie jest satysfakcjonujace. Latanie samemu lub w malych grupach na jakimkolwiek symulatorze - traci racje bytu - wlasnie z powodu braku satysfakcji.
Dobrze zarlo i zdechlo.... Co jest Frog? Szukam cie na arenie, chyba nie zraziles sie po 18 lotach? Jutro scenar.
Byłem dziś godzinkę, 2 razy spadłem, 2 wylądowałem... posiedzę może w nocy jeszcze chwilkę, na razie lecę po zakupy, bo głodny jestem a lodówka pusta.
Scenar dzis o 19.00 Zapowiada sie panowanie 109F-4 w powietrzu i ciezkie beda zmagania pilotow Spit-5. Squad poprowadzi Skopro. pozdro Lolo
Z tego co zrozumialem latamy P38? W takim razie rzeznia bo to jeden z niewielu samolotow ktorych zupelnie nie czuje a jednoczesnie sam uwazam za bardzo latwy cel, zwlaszcza dla 109. Dobra nowina: squad poprowadzi Sko. W BoB dowodzil bardzo dobrze.
Pierwszy scenarek za mna Nie było tak źle, tylko czasowo dla mnie trochę niefortunnie :/ Mam killa i 2 asysty ----- Sid303 13:05:53 Departed from Field #5 in a Spitfire Mk V 13:28:45 Shot down a Ju 87D-3 flown by choker41. 13:31:30 Skillfully ditched. 14:04:22 Departed from Field #5 in a Spitfire Mk V 14:28:15 Helps sko shoot down BlauK. 14:40:50 Arrived Safely at Field #5 14:41:07 Departed from Field #5 in a Spitfire Mk V 14:47:33 Helps kazan shoot down 2025Maw. 14:52:46 Was shot down by BlauK. ------ Jako "Polish Fighting Team" stats: Pilots: 8 Kills: 10 Assists: 8 Obj Destroyed: 1 Deaths: 6 Landed: 15 Bailed: 3 Captured: 3 Crashed: 1 Ditched: 2 Disco'd: 0 ----- Top Pilots: Kills thrila (I/JG26): 5 TwinTail (<<<| P38 Dweebz |>>>): 5 PiratPX ("Polish Fighting Team"): 3 Saantana ("Polish Fighting Team"): 2 420ace (<<<| P38 Dweebz |>>>): 2 kazan ("Polish Fighting Team"): 2 stevie (ZZZ_NO_SQUAD): 1 G.R.A.T.U.L.U.J.E.
WTG Sid!! u mnie tylko 3 asysty... mimo ze wygladalo ze to byly kile:-( W Alied bylo tylko 26 kili... z tego "PFT" zgarnal 10 Dot poszalal Sorka za jatke przy A6... ale bez niej nie byloby 4 kili... jak naliczylem pozdro Lolo PS Widac chyba bylo wyraznie jaki sprzet panowal na niebie Tunezji w 1943... 190A5 robily co chcialy.. ginely TYLKO kiedy chcialy... a jak nie chcialy.. to sobie odlatywaly... boszzz... nie chcialbym byc w tamtym czasie pilotem hurri lub Spita5....Dominacja totalna.
Fajne jest to ze nie pisze czy zabiles w locie Dhyran zglaszal 4 kille mi, mial tylko 1 Bylo fajnie, a sadze ze nastepne czesci scenara beda jeszcze lepsze
Hehe no to ladnie, ja liczylem tylko na 1 killa i 1 asyste . Cos musialo wleciec w ziemie jak mnie obrabiala na decku chmara 109tek i 190tek w ostatnim wylocie. Tak czy inaczej, 308 znowu na szczycie .
Ja byłem pewny, że zrąbałem jedną 190... poszedł w dół w korku ciągnąc olej i fuel za sobą, na 3-4 minuty przed tym jak sam zginąłem. Najwyraźniej się myliłem. Szkoda CV Ale planeset był przegięty totalnie. Sam 109F4 wystarczyłby na SpitaV... a foka była już zupełnym nonsensem. Jedna, jedyna, którą ostro postrzelałem miała pecha być 3k pode mną i skręcać... a i tak ledwo ją doszedłem (nurek, obroty na max i boost).
Wybor samolotow byl zgodny historycznie. Nasz pech ze trafilismy na foki na poczatku. Z me109f bylo juz o wiele lepiej. Nie zapominaj ze po naszej stronie byly p38. Lolo tu masz cos na pocieszenie: 13:05:24 Departed from Field #5 in a Spitfire Mk V 13:33:12 Shot down a Fw 190A-5 flown by gaxiola. 13:47:10 Was shot down by Borgoo (crashed). 13:47:16 Departed from Field #5 in a Spitfire Mk V 13:51:22 Arrived Safely at Field #5 13:59:49 Departed from Field #5 in a Spitfire Mk V
