Wszystkim ktorzy chca kupic, lub wymienic swoj stary jojstick nie polecam produktow firmy Logitech. Proponuje zakupy jojstickow firmy Thrustmaster szczegolnie teraz kiedy wydali nowego joja . Mozna je nabyc w polsce - Multioffice . Cenowo wyglada to tak, ze joj typu WED (159zl) kosztuje 139 - Top Gun Fox 2 Pro USB .
wlasnie caly czas nie jestem przekonany na 100% co do tych top gunow... czy ktos moglby napisac jak to wyglada w praktyce? (luzy,problemy z potencjometrami,precyzja,kalbracja itp. pierdoly)
Wiec 2 moich kumpli ma Thrustmastery. Jeden lata nim na Aces High (H2H - kacper) i jest baaaaaardzoooo zadowolony, ma tego joja juz 3 rok i nic mu nie szwankuje. Joj nie ma luzow, bo pod nim jest taka sroba do skrecania. Drugi kupel jest u uechtiego w SQ i tez jest zadowolony. Ogolnie bawilem sie tymi jojami troszeczke. Sa duzo wieksze od WED, co wcale nie oznacza mniej wygodne, trzeba sie poprostu przestawic. Ogolnie kacprowi mozna wierzyc (z manety wyjal potencjometry i zorbil sobie pedaly ). Jak wykoncze WED to na 100% biore Thrustmastera, poniewaz ta firma przede wszystkim zajmuje sie jojami, to chyba stanowi o tym, ze jest warto to kupic.
3 rok joya? musi malo latac widze ze "trendy sie zmieniają" tu macie opracowanie tego co na rynku http://www.pl.tomshardware.com/consumer/20011109/index.html ja widze dla siebie tylko 2 produkty z tej listy ramzey
ten test jest glupi do potegi (widac ze jakis kompletny laik to pisal - dla kolesia praktycznie nie ma roznicy w precyzji miedzy WED a MS Precision Pro 2, nie wie co to luzy itp.) faktycznie mozna go traktowac tylko pogladowo... akurat w tej kwestii taki serwis jak tom's to zaden autorytet, i nie polecam nikomu kierowanie sie ich przemysleniami (niech tam sobie robia te swoje tesciki prockow, plyt, grafik i innych bzdetow)...
nie zebym traktowal ich jak wyrocznie, trafilem tam przypadkiem i uwazam to jako mategial pogladowy "w czym wybierać co do WED to sie nawet zgodze, po 1,5 roku joy nie nadaje sie do uzytku. Tylko i wylacznie z powodu scierania sie plastiku. A przez to traci precyzje dzialania, rudder umarl jakies 4 tygodnie temu i tylko dzieki taśmie klejacej i gumowym wkladkom raczka juz nie lata na wszystkie strony. rozgladam sie za czyms nowym Microsoft wydaje sie ok, ale tyrustmaster z przepustnica kusi. Do WB ta przepustnica nie za bardzo sie chyba przyda Ale w AH nie wyobrazam juz sobie latania bez mniej niz 6 dodatkowych przyciskow. A przyciski na podstawie joya maja znaczenie trzeciorzedne Dobry joy to przede wszystklim precyzja dzialania przy malych wychyleniach, rudder i latwo dostepne przyciski pod palcami. Duzo przyciskkow ramzey
no widzisz..ja mam dokladnie ten sam problem caly czas mysle nad Thrustmasterem Afterburner 2, a MS Prec 2 Pro...(potencjometry i regulowany opor vs. optyki i dosc nieduzy opor na drazku)...mialem kiedys MS Sidewindera 3D pro...do AH, MS'y nadaja sie znakomicie (zadnych, nawet najmniejszych drgan, zawsze precyzyjne, nie do zajechania), natomiast cholera nie wiem jak to bedzie po jakims czasie z Thrustmasterem (mam uprzedzenia co do potencjometrow), tyle ze tam dostajesz jeszcze throttle, co jest super sprawa oczywiscie (zwlaszcza jak sie czasami lata odkurzaczami)... sam juz nie wiem...
przepustnica na dwa silniki , to dopiero coś!!! P38 kreci jak zeke Ktos to moze ma opisze wrazenia? tego afterburnera z przepustnicą. Widzialem go na allegro za 220 zl JAk narazie dochodze do wniosku ze po roku czasu trzeba zmieniac joya ramzey ps. Kostik ty zawsze hurtowo kupujesz?
Taaaa, moje joje wytrzymuja tylko tydzien, wiec biore odrazu 10 . Kumpel w niemczech kupil afterburnera za okolo 230zl. Pogadam z nim to sie wypowie na tym forum na ten temat (po polsku). A WED to kupa gowna!!! WED
A ja tam jestem zdany na WED3d bo usbeka nie mam i co tu zrobic ? Wczesniej mialem jakies badziewie z przepustnica i drazkiem na jedenj podstawie za150 zl ale bylo to smiechu warte. Po 2 tygodniach padly przyciski,poza tym rudder byl na przepustnicy obslugiwany palcami co nie bylo zbyt precyzyjne wiec dalem do gwarancji i na WED wymienilem. MImo wszystko latanie z duza porzadna przepustnica jest o niebo lepsze niz za pomoca malej wajchy, wiec jak macie kase to Afterburner jest chyba niezlym pomyslem Btw moj sposob na usztywnienie raczki to tasma klejaca ale nie pomaga za duzo
pomaga tylko trzeb awiedziec jak ja zalozylem jeszcze 3 gumowe kolka na drazek /bez glupich skojarzen/ miedzy wregi raczki. Zmniejszylo to calkowicie luzy i raczka nie lata na palaku. Od dolu obkleilem folia transferowa raczke , tak by srednica palaka byla mniej wiecej taka sama jak otworu pozlozeniu raczki. Mankament jest jeden, duzy opor i niemozliwosc skrecenia raczki na max, poniewaz blokuje wtedy calkowicie ruchy ruddera ale cos za cos ramzey
b. dobry joy, szkoda ze w polsce nie mozna(?) go kupic, a jezeli sie trafi ma "dziwna" cene . btw jezeli ktos decyduje sie na takiego to radze zaopatrzyc sie tez w pedaly, bo orczyk w przepustnicy jest dosyc niewygodny. trzeba miec albo duza dlon albo dlugie palce, zeby swobodnie uzywac takiego rozwiazania. jak dla mnie joystick ma 2 wady tzn duzo kombinacj z rozkladaniem (mam malo miejsca na stole i z czasem joystick po podlaczeniu trzeba kalibrowac (glownie chodzi o przepustnice).
bralbym od reki x45 gdyby nie brak ruddera w drazku (( a sa jakies zestawy z rudderem w drazku ale hotasowe?
orczyk w przepustnicy jest duzo lepszym rozwiazaniem mimo swoich wad. ztcw zaden hotas nie posiada orczyka w drazku. nie licze tu afterburnera bo to nim nie jest mimo wygladu (osobna przepustnica i drazek).