dramat

Przeciez to "fingertips" to nic innego jak "polish formation" .
A na rusku stosowalismy to od niepamietnych czasow.

 

No i wlasnie o to chodzi, fun, dlugie i normalnie nudne doloty, teraz moga nabrac colorow, wlasnie przez kombinowanie z formacja. Kazdy znajdzie zajecie, a jedyny bezrobotny AL bedzie przydzielal cele. Sounds good isn't it?
Uprzedzam ze jesli mnie wypadnie prowadzic to bedzie line abread, to juz wiecie czym to grozi
Ofcoz jako pilot tez chetnie sprobuje innych !
Tylko potrzebujemy miotaczy, bo glownie na nich opiera sie moja chec do podbijania mapy.

@rax
faktycznie ja Ciebie tez nie kojarze, nie latam we wspolnych akcjach, no i czytalem na stronie 303 ze podobno byles kiedys w 302 - wiec mnie musialo wtedy nie byc, wiec nie wiesz ze tez czasem prowadze akcje, a w wielu uczestniczylem, zreszta, to jest gra, mam nadzieje ze wkrotce staniecie po drugiej stronie barykady wtedy porownamy prawdziwy firepower, bedziesz mial na pewno niejedna okazje aby udowodnic swoje niepospolite talenty dowodcze az nie moge sie doczekac bo pojedynki zorganizowanych ekip sa najfajowsze to co opisales nie brzmi zle, za wyjatkiem ostatnich zdan

 

IMO linia równoległa nie ma racji bytu. Jak można równocześnie kontrolować przestrzeń wokół, prowadzić maszynę i gapić się przez lewe skrzydło na prowadzącego? To niepotrzebne utrudnianie sobie zadania. Podobnie latanie w ciasnych (mniej niż d3) formacjach - niech tylko leader spróbuje zrobić zygzak żeby zajrzeć na tyły formacja się sypie, skrzydłowi kombinują żeby wrócić na pozycje i chu. Najważniejsza jest efektywność, a w tym najlepsze są dośc luźne formacje umożłiwiające wzajemną obserwację i nie wymagające nadmiernego koncentrowania się na utrzymaniu szyku.

 

Rax !!! Kapelusze z glow !!!

Brawo - proponuje to w y t a p e t o w a c jako staly link na czele forum, zeby nikomu sie nie chcialo juz wiecej na ten temat pisac

Gdybym nie czytal tego forum od 6 lat, pomyslalbym, ze w tym topicku, pod wielu znanymi mi nickami, pisza juz dzieci pierwotnych ich wlascicieli... heh... ktore jeszcze nie wiedza - co i jak - a tatusie siedza w slipkach na kanapach, w jednej rece maja chipsy - ktore zajadaja z mlaskaniem a w drugiej rure elektroluksa, zeby sie odkurzac czasami z resztek wypadajacych z bezzebnych ust.... do tego czytaja gazete przez grube okulary - nie majac dla dzieci czasu...

-------------------------------------------------------

Z wlasnego podworka powiem tak:

nie ma nic bardziej zlowrozbnego dla pary lub 4-ki lecacej razem jak luzna formacja (tak pod wzgledem wysokosci jak i szerokosci) dwa razy liczniejsza NAD glowami.

Kilka dni temu o malo nie zjadlem joj'a gdy we 3-4ch (piloci z roznych SQ) odpieralismy atak japoncow (sq skladajacy sie z pilotow lubujacych sie w japonskich ki-61, ki-84 lub N1K1- klika GTR-a i WingZero) liczniejszych od nas czasem 3 razy(od 8-15szt).

Takie ataki byly stale ponawiane, przylatywali zawsze w luznej szerokiej formacji, ktora na oko byla niby zlepkiem niedoswiadczonych zoltodziobow. Jednak gdy ktokolwiek z nas probowal podejscia do ktorejkolwiek z maszyn przeciwnika, od razu ta nieruchawa z pozoru "masa" zamieniala sie w sprawne narzedzie likwidacji problemow

Przyznam, ze po godzinie mialem serdecznie dosyc atakowania "formacji", i z ulga wylaczylem kompa.

Reasumujac - nie liczy sie ilosc ani pozycje (no chyba ze do fotki ) - liczy sie jakosc pilota, posluszenstwo wobec rozkazow oraz.... troche szczescia

Tyle od starego pryka.

Pozdro
Lolo

PS
Pedzel - czy mozna wprowadzic takie novum zeby brzydkie wyrazy edytowac jako ***** w czyis postach?
Ewentualnie - jesli ilosc wyrazow ogolnie uznanych za obrazliwe przekracza 5 sztuk - kasowac post z prosba do autora zeby napisal go jeszcze raz

 

no problem tylko w tym ze fingertips i tak narzuca rygor w ustawieniach bo inaczej to juz nie bedzie fingertips Ja tylko od poczatku bym rozbil to na 2 pary i nie bawil sie w az takie przestrzeganie scislej odleglosci pomiedzy nimi Bdzie d4 ok, bedzie d8 tez dobrze, byleby juz pary byly utworzone.


btw a co do raxowych (i nie tylko raxowych) akcji........ehhhh to byly czasy

 

Zadne paragrafy tego nie reguluja, tylko checi AKTYWNYCH pilotow.
Jak u nich ochoty nie bedzie, to i formacji nie bedzie.
A jak bedzie, to zadne tatuaze na ramionach emerytow tego nie zmienia

@vipe, znajac Ciebie, to domyslalm ze ze w gre wchodza sweepy, ktorych u nas malo, czy to nie dlatego masz taki sentyment?
Interesy zapalonych fajtermanow i jabodemli zawsze beda sprzeczne.
masz jakis link gdzie mogbym poczytac o tych dokonaniach raxa i (domyslam sie) 303? LAtalem sporo na poczatku br i raz ze raxa ani widu ani slychu, a dwa, to 303 w tamtym szczuplym (zeby nie poiwiedziec szkieletowym) squadzie nie byl w zadnym razie realna sila ktora moglaby nam sie przeciwstawic, a akcje, to robilismy tylko my, nawet swanca bral udzial - wtedy tez chyba latal w 303, bo goscinnie wystepowal
ciekaw jestem jak wypadnie porownanie z jego ust, pare akcji zaliczyl, w tym ze 2 pod moja komenda

albo wy mnie tu bajacie, albo to bylo w okresie kiedy po prostu nie gralem
najlepiej niech swanca potwierdzi ze w ataku na lotniska 303 mial za raxa wielsze pier***niecie (gwiazdki zeby nie urazic lola) od 302
zaznaczam, ze dla mnie bylaby to swietna wiadomosc!

PS. U nas jest piekna kampania 302 w Post Myssion (wtg art forever), sa tam traki z akcji. Zreszta conrad i art, to opoka w dziejach 302sq. Watpie zeby artowi chcialo sie pocic nad mapa, skoro to taki pryszcz byl operacyjny, i nic przy dokonaniach porzednikow, czy tez wspolnych lotow z 303
To byl wielki dzien w histori 302, opyla sie grac miesiacami zeby raz cos takiego przezyc Roma victa!!

 

jesli chodzi o mnie to generalnie wole sweepy, a czesto tez mam ciagi do lotow jako samotny wilk, zwlaszcza jak caly sq lata tym czym ja nie lubie

co do capow to to co podalem raczej nie przeszkadza w tym, zreszta panowie TO MA BYC ZABAWA, przyznam ze na razie bawi mnie sam lot w formacji, bo nigdy tego nie robilem

Ja dostosuje sie do reszty wiec nie ma u mnie problemu.

a co do akcji to przyznam ze bylo to dosc dawno (zanim wrociles do 302) i to byly akcje prowadzone glownie przez Raxa, Adamca lub Artiego latalismy cala masa i przyznam ze niezly fun byl.

 

Mam problem, chcialbym zobaczyc stare traki ale nie moge wejsc do nich z Post Mission Analys. Room.
Wyskakuje mi Page not found
Ktos wie o co kaman i jak temu zaradzic?
Dzieki z góry za pomoc

 

Pewno nie ma juz ich tam gdzie byly zamieszczone.

 

Pewno nie ma juz ich tam, gdzie byly zamieszczone.

 

raxowe czy nie raxowe (wiele razy arttii prowadzil wspolne sily 303, 302 i zagranicznych zacheconych do wspolpracy naszymi wspanialymi dokonaniami) to byly akcje

Potem jak juz zaczynalismy latac free odzywali sie wszyscy i tylko pytali:
"any action now?"
"arttii/rax which field now?"

a to wszystko i tak bylo juz po moim wstapieniu do sq, a przeciez jestem jeszcze w pieluchach, mleko mi nosem wyloto, moj tatus to juz jest tak stary ze mumie sie chowaja a vipe i al to szczeniaki gowniarze i dzieciuchy

 

ustosunkuje sie do tego tak :

1. jak prowadzilem akcje to 303 byl w swietnej formie i o miejsce w pkt generalnej walczyly tylko 2 sq...tj 302 i 303.

2. okres o ktorym ty mowisz to poczatek tego roku... ja przestalem latac czynnie i odszedlem na emeryturke nieco wczesniej.

3. wielokrotnie wybor prowadzacego dana akcje odbywal sie przez wypowiedz wszystkich latajacych na wspolnym kanale ( i nie byly to tylko dyjony 302, 303 ale tez inne osoby znane do dzis na MA) i nie ukrywam ze bardzo czesto prowadzilem wiekszosc z 302 na wspolne wypady i do dzis Salute !!! za dyscypline podczas moich akcji dla tych co poddali sie pod moje komendy podczas tych misji ! (ze o 303 nie wspomne..... nie mieli innego wyjscia )

4. widocznie w tych akcjach musialo byc cos magicznego (narcyzm %) ) bo wchodzac na arene przynajmniej kilka osob meldowalo sie na priv kanale i oddawalo sie pod moja komende.

5. postudiuj troszke stare statsy a sam zobaczysz ze 303 w pewnym okresie to nie byl szkielet a jeden z najlepszych dyjonow ! (zarowno indywidualne osoby jak tez calos)

6. a ja z tego co wyczytalem to raczej pod katem twojej osoby nie zauwazylem jakos wielkiego entuzjazmu co do nadzwyczajnych umiejetnosci w prowadzeniu akcji... a juz sama przytoczona przez ciebie liczba 2 akcji pod którą latal swanca tez mnie jakos nie poraza...

end.

 

to ja cos zaproponuje: jak tylko wejda 190A4 lecimy na biga w 6; 2 cover, 4 x hvy 8x50; i ewentualnie siakies ju52 . Sprawdzimy w praktyce dzialanie formacji "luźna kupa"

 

działanie formacji luźna kupa jest znane od dawna

 

spoko, teraz kapuje, masowka byla
to zmienia postac rzeczy
wielu takich widzialem z talentem do organizowania akcji, czesto innych narodowosci
osobiscie nie lubie mieszanych squadow i przypadkowych osob pewnie stad caly ten ambaras
uczestniczylem w takich akcjach i nie podobaly mi sie, kwestia gustu
gdy organizowalem wlasne pisalem jak byk ze nie wszystkim sie one spodobaja
i ze straty beda wysokie, czesci przypasowalo,czesci nie, ale kampania jest i are innych misji, a 303 nawet jeden trek sie nie zachowal, a sam squadrom w ciagu paru miesiecy sie rozsypal jak domek kart
to co nudne pozostanie juz nudne, albo znudzi sie predzej czy pozniej, sam widzisz
moze teraz uda wam sie wreszcie jakos pozbierac i cos popykamy, kto wie
wtedy porozmawiamy jak mezczyzna z mezczyzna znaczy sie w tyl 10 krokow i pal!

 

nie wiem jak inni...ale ja twojej wypowiedzi nie rozumiem

mozecie staremu raxowi to jakos wytlumaczyc ?

bo albo za ślepy jestem juz albo za słabą mieszankę w respiratorze mam ustawioną.....%)

 

sens jest taki ze to zupelnie inne klimaty masz/miales od moich
sam cenie wyszkolenie i wybrana waska ekipe
a nie na porywanie za soba polowy rostera na arenie
mam nadzieje ze teraz bedzie wszystko jasne

 

to prosze jeszcze o przetlumaczenie tego

 

no chyba Pietas sobie zartuje
a to sa zarty jedyne w swoim rodzaju

dodam ze chyba lubi byc nie lubianym

 

bidny Rax....
boszzz......

pozdro
Lolo