A mnie to nie bawi. Ja takie napierdolone, smierdzace, ugnojone smiecie zbieram czesto z ulicy i nawet zapierdolic takiemu nie moge jak cos do mnie jeszcze belkocze po swojemu (no dobra, przy swiadkach nie moge ), bo znowu by bylo ze psychopaci i mordercy w pogotowiu jezdza...