Nowinki z BoB by Ubi soft-Spit 1

Discussion in 'Warbirds Polish' started by 308_lolo, Mar 30, 2004.

  1. --stec

    --stec Well-Known Member

    Joined:
    Dec 24, 2000
    Messages:
    1,944
    Location:
    Poznan, Poland
    A co do misji offline to FB jest jednym z najbardziej syfiastych simow niestety. giera uklada misje wedlug jakiegos szablonu i poza tym co jest zaplanowane nic juz sie nie wydarzy. Polec 50 km w bok od planowanej trasy nad duze wrogie lotnisko albo wazny cel i mozesz latac do usranej a nikt sie nie pokaze.
    najlepiej bylo to rozwiazane w red baronie 2 i 3d. kiedys dla eksperymentu wpadlem troche poharcowac po wykonaniu zadania nad wrogi field i nie minelo 5 minut jak pokazal sie jakis patrol znad frontu a po paru minutach walki zlecial sie caly dywizjon do pomocy jeszcze. bardzo czestgo mozna bylo spotkac samoloty obserwacyjne, grupki bomberow i mysliwcow latajacych sobie w rozne strony ze swoimi sprawami. Czasem dalo sie capnac jakiegos asiora polujacego samotnie nad linia frontu (fajnie bo kazda jednostka i pojedyncze samoloty asow w tej gierce mialy osobne malowania). Nie mowie juz o kampanii gdzie mozna bylo np zlozyc podanie o przeniesienie do innej jednostki, mozna bylo poczytac o doniesieniach z walk na roznych odcinkach frontu (np ze gdzies tam ukatrupili czerwonego barana :)), dywizjon bral udzial w lotach i robil wyniki niezaleznie od ciebie a asior AI z 15 zestrzeleniami raczej nie ginal jak szmata po 1 albo 2 locie jak to jest w FB. Ciekawe dlaczego tak trudno bylo zrobic maddoxowi cos podobnego?
     
  2. piterk

    piterk Well-Known Member

    Joined:
    Feb 22, 2002
    Messages:
    378
    Location:
    Poznan / Poland
    Podniecacie sie tym BOB a maddox ma juz za rekawem kolejne wysysacz portfeli zajrzyjcie sobie tutaj http://www.pacific-fighters.com/teaser/
    podobno ma pracowac na mocno udoskonalonym (cokolwiek to znaczy ;)) engine ila2.

    Co do prowadzonej tu dyskusji. nie wiem dot czy odwiedzales na hyperlobby serwer virtualpilots2, nie ma ikon, nie ma pozycjonowania twojego samolotu na mapie, nie ma external kokpit, wszystkie opcje lotu ustawione na maxreal, na trzy moje wizyty na tym serwie 2 razy sie zgubilem nie dolatujac nawet w rejon celu ( a moze bylem w rejonie celu ale o tym nie wiedzialem :)) za trzecim podejsciem chyba jakims cudem udalo mi sie zobaczyc p39 na tle lasu
    (wtajemniczeni pewno wiedza ze nie jest to prosta sprawa biorac pod uwage malowanie tej bryki) i mimo ze gosc mnie nie widzial i nie manewrowal haniebnie spudlowalem :lamer: drugiego podejscia juz nie bylo gosciu przepadl gdzies na tle pseudo drzewek i tyle go widzialem.

    Taki realizm faktycznie moze i kreci ale szybko meczy, pozatym nie ma najmniejszego sensu bawic sie wtedy w misje solo, co do single player to podejrzewam ze coraz czesciej bedzie tak ze bedzie to tylko dodatek do gry a glowny nacisk bedzie polozony na multiplayer choc w przypadku ila ta teoria sie srednio sprawdza bo i jedno i drugie w tej grze pozostawia wiele do zyczenia.

    Wracajac jeszcze do mojego wczesniejszego opisu i do tego co pisal kopi o parametrach poszczegolnych maszyn. wiez mi kopi przy takich ustawieniach areny roznice osiagow maja tu drugorzedne znaczenie, rzadzi glownie zasada kto piewszy zobaczy ten wygrywa :)

    pzdr
     
  3. -kopi-

    -kopi- Well-Known Member

    Joined:
    Dec 3, 2002
    Messages:
    370
    Heh dlatego gram w 800-600 co bo choc troche doty bylo widac :) .
     
  4. Snakeye

    Snakeye Well-Known Member

    Joined:
    Jun 16, 2001
    Messages:
    3,232
    Location:
    EPWA
    A ja jakbym mogl to w 1600x1200 bym gral, ale mi grafa z mipmappingiem nie wyrabia ;)
    Po prostu wole rozpoznawac samoloty z kilku km, niz prawie do samego zderzenia widziec je zawsze jako szara kropke...
    A zeby lepiej widziec samoloty, to mozna z oswietleniem terenu zjechac o 1 stopien. Roznica jest naprawde spora.

    Jesli chodzi o ten pacyfik, to Oleg tam najwyzej sie przyglada, a szefem zespolu jest Luthier. Nie wiem czy cos w enginie bedzie poprawione, ale raczej rewolucji bym sie nie spodziewal ;) Jedyna szansa, ze samoloty beda nieco bardziej realistycznie sie zachowywac, bo bedzie ich znacznie mniej i latwiej je dopracowac.
     
  5. daedal

    daedal Well-Known Member

    Joined:
    Sep 21, 2001
    Messages:
    709
    Location:
    England
    Tak, red baron 2 i 3d byl boski jesli chodzi o otoczke. Nie wiem jak bylo z EAW ale z tego w co gralem off-line to RB3d byl najlepszy. Nie raz wiedzialem kto leci jakim samolotem w mojej formacji (kazdy pilot ma nazwisko) i moglem pamietac ze ten Lt. Phelps np. to 2 loty temu zrobil taki brawurowy atak na balon i przezyl a teraz ma klopoty i lece mu pomoc. To byl sim :)
     
  6. spuint

    spuint Well-Known Member

    Joined:
    Feb 18, 2003
    Messages:
    4,736
    oj kreci... i to strasznie...

    uszkodzenia nie musza byc widoczne zeby mialy wplyw na fizyke lotu, wystarczy zeby program wiedzial ze np w lewym skrzydle jest sobie dziura (ktorej w modelu samolotu nie widac) i ze przez to aerodynamika skrzydla cierpi; grafika do tego potrzebna nie jest

    o tym samym pomyslalem;
    wystarczy ze lecial taki z pustym bakiem z wypluta niemal calkowicie amunicja i juz wspomnienia z walki moglby byc zgola inne;
     
    Last edited: Apr 1, 2004
  7. Mateus

    Mateus Well-Known Member

    Joined:
    Feb 16, 2003
    Messages:
    143
    Latam trochę w ila2 FB, teraz AEP.
    @ dot il-2 fb nie jest super realistyczny i daleko mu do tego co opisałeś ale na pewno jest dosyć blisko jeśli chodzi o "grywalność" moim zdaniem. Opisałeś lot p51 i martwienie się o benzynę. Ja ci mogę drobny epizod napisać z moich lotów w VEF - jedna z moich pierwszych misji. Wsadzili mnie w 109e4 i kazali lecieć eskortować bombowce. Start był z dalekiego od frontu lotniska (mapa mocno zalesiona - mało lotnisk) jako wtedy "zielony" jako chodzi o VEF poleciałem sobie na t95 w kierunku celu, potem wracając patrzę - ops koniec fuel zaraz. I nigdy nie zapomnę tego uczucia jak musiałem szybko szukać jakiejś polanki wśród tych lasów żeby wylądować jakoś sprawnie zanim skończy mi sie benzyna (bo w il2 jak się skończy benzyna to ciężko się lata w przeciwieństwie do WB np).
    Jeśli chodzi o ogólny realizm il2FB... cóż zależy gdzie trafisz - wejdziesz na serwer z ikonami padlockiem i innymi takimi to nie pograsz bo to wtedy strzelanka jest, nie da rady nikogo zaskoczyć – tylko DF prawie, pójdziesz na full real - trafisz na kiepskich ludzi (z innym podejściem do gry) też będzie strzelanka - tak jak i na WB jak jest furball między dwoma F i nic więcej. Ale trafisz na ludzi którzy też tak jak ty lubią sobie polatać - masz zapewnione trochę emocji. Tyle o "zwykłych" serwerach - zostaje jeszcze VEF to już zupełnie inna moim zdaniem historia bo z reguły większość tam dba o swoje wirtualne życie (czego np. w WB nam brakuje). Nie będę się rozpisywał na czym to polega chcecie- sprawdźcie: http://66.114.65.249/vov/site/main.htm najwięcej "odpowiedzi" jest w FAQ. Można to porównać moim zdaniem jedynie do takich mini scenarów moim zdaniem. @ pedzel zgodnie z zasadami teoretycznie może się zdarzyć że spotkasz kogoś kto "leci za swoimi sprawami" w VEF - zarówno AI bombardujące lotniska "mocno uszkodzone" jak i część tej drugiej drużyny (eskortujesz a mogą ci się napatoczyć bombowce wroga razem z eskortą ;-P)
    @ kopi nie zdarzyło mi się żebym w 109 f4 nie odszedł spitowi we wznoszeniu jeśli nie byłem uszkodzony (o uszkodzeniach później ;-) ) lub nie zrobiłem jakiegoś błędu (np. poszedłem w climb jak on miał dużo więcej E na wejściu)
    Co do uszkodzeń - DM nie jest oczywiście idealny - ale lepszy od WB ;-p są bugi typu rozlatujący się celownik w 190 nieważne gdzie się dostanie ;-) ale to "przyszło" z AEP i poprawią to. Ale to co mi się bardzo podoba w il2 to to, że dostaniesz w skrzydło nawet pestkami - masz nierówności na skrzydle "czujesz to" przy sterowaniu i widzisz na osiągach samolotu, masz dziurę w skrzydle - lecisz na skrzydło tak, że ciężko czasami utrzymać prosty lot itd. (pomijam to, że np uszkodzenie eleva przy full real musisz wyczuć bo go nie widzisz ... "hej x zerknij czy mam cały elev pls ;-)") dalej idzie wpływ na silnik przegrzania (można zatrzeć), regulacja chłodzenia silnika (też ma wpływ na osiągi), ręczne przestawianie skoku śmigła, mieszanki, sprężarki gdzie można.
    Oczywiście możecie mówić, że to pic na wodę, nie działa tak jak trzeba itd. ale ja nie wiem, nie jestem lotnikiem :)
    Jedynym moim zdanie "poważnym" błędem IL2-FB jest... radio :) i jego obsługa :) strasznie jest toporne w porównaniu z tym z WB :) no ale cóż ;-)
    Mnie po WB strasznie ciężko się było przestawić na specyfikę IL-2 ale po jakimś czasie przywykłem.

    A i jeszcze mam takie pytanie: jak poznacie wpływ pogody na samolot tj. czy jest? Rozumiem że może np. go trząść przy dużym wietrze na niskiej wysokości (czego doświadczyłem w ile2), co jeszcze? Mam pewne przypuszczenia ale chce usłyszeć – potem sprawdzę w il2 – a nóż jest ;-)

    I Wsio.

    PS. Ada kolejny zabity ;-)
     
  8. Holmes

    Holmes Well-Known Member

    Joined:
    Nov 18, 2002
    Messages:
    1,022
    Location:
    Krakow, Poland
    Wpływ pogody może być bardzo daleko idący. Zaczynając od ekstremum:

    1. Gorąco.

    Samolotem mogą miotać wschodzące prądy ciepłego powietrza - nawet na dużych wysokościach. Szczególnie powinno być odczuwalne nad aerałami, które oddają ciepło - łachy piasku, duże betonowe place, etc. Łatwo zauważyć takie obszary - przeważnie tworzą się nad nimi cumulusy (dobrze dopracowane w MFS). Odwrotnie np. nad wodą - obszary silnego duszenia.

    W samolotach krytych w większej części płótnem (np. wczesne Jaki) przy bardzo dużej temperaturze wyraźnie zmieniały się parametry lotne. Farba+płótno źle reagowały na wysokie temperatury, robiły się nieco "gumowe".

    2. Zimno

    -> Oblodzenie - bardzo nieprzyjemna sprawa. Może spowodować całkowitą utratę sterowności. Może się pojawić również przy wyższych temperaturach - wsytarczy, że maszyna znajdzie się dłuższą chwilę w obszarze poniżej zera.

    -> Kłopoty (poważne) z odpalaniem silników - zwłaszcza niemieckich maszyn.

    -> Oblodzenie śmigła. Zdarza się, że kawałki lodu odrywają się od smigła i mogą poranić załogę lub uszkodzić samolot.

    -> Błędne odczyty z instrumentów pokładowych. Np. rurka pitota lubiła się zapychać szadzią lub szronem (dalej lubi ;) ).

    -> Problemy z bronią pokładową - bardzo poważne w przypadku broni uruchamianej elektrycznie (skraplanie wody na przewodach).

    3. Inne

    Deszcz --> ogólne pogorszenie osiągów maszyny w zależności od intensywności opadów. Trudniejsze sterowanie, szybsze przepadanie na niskich prędkościach.

    To tylko wycinek ale widać na nim, że nawet Il-2 niezbyt oddaje realia w tej kwestii. Nieco lepiej jest już w MSFS ale tam znowuż istotnym utrudnieniem jest brak broni pokładowej :)
     
  9. vought

    vought Well-Known Member

    Joined:
    Oct 24, 2003
    Messages:
    115
    Location:
    Gdansk, Poland
    Ze mną jest podobnie, nie rajcuje mnie sama akcjia ale wszelkie utrudnienia z którymi trzeba się zmagać. Mniej więcej podobny poziom emocji (adren) odczuwam w walce yak9 kontra 109f2 co podczas lądowania 747 w nocy gradzie sniegu rezerwie paliwa i bocznym wietrze 80kph, chociarzby to miała być ppróba 256sta. Dlatego wszelkie działy treningowe w grze symulotniczej to jest coś czego jeszcze niebyło i mam nadzieje że będzie.
    Btw, ten BoB wyszedł już czy nie!?!? Bo o wydaniu gry nic nie słyszałem, ale widziałem na 1 tronie do sciągnięcia reskiny samolotów i lepsze textrury powierzchni ziemi, wyglądało to jak dodatki.