Hrabia : jesli gram, to tylko jako towariszcz pietia. A ostatnio w ogole w nic nie gram. Ale to nie oznacza ze juz nigdy nie zagram Wiec lepiej cwicz 6-view
nie mam trackow ale moje rekordziki po 2 tygodniach od pierwszej gry to: 3 kills in sortie SPIT XIV. W tym Zeke jedna 190Fw i 109-ale nie pamiętam która wersja... he he a w sumie to te 70kili ktore mam to prawie wszystko na spitach z 50% na Vb i Vc 30% na IX c reszta na XIV...i Seafire II. Podsumowując twierdzę że SPITY to najlepsze maszynki po stronie allies do walki uniwersalnej z przewagą kręcenia a the best jest IX LF który ma skrzydełka przystosowane do dużych speedów nad ground, zdarzało mi się 10-30m nad fieldem leciec 800kph...i robic przeloty przez hng 650kph....SPIT JEST SUPER! nie dziwię się teraz że garstka pilotów RAFu pokonała potęge Luffta...yeah
Wszystko fajnie, tylko glowny ciezar walk w BoB spoczywal na Hurricanach, ktore bylo nie bylo ustepowaly pod wzgledem osiagow Emilom i Friedrichom..
Ale dużą cześć RAFu stanowiły też SPity i nie mam na myśli tylko Boba ale także inne fronty..np. Afryka (Spit Ia/II....V) Ruski front też...a Bob to był tylko jedden ze sprawdzianów możliwości tej bestii
Widze, ze w kategorii do 7mm tylko miixch sie do mnie przylaczyl do tej pory Niebawem nowy tod, jeszcze Ki27 i Spit 2 sa do obstawienia
nie no snejk, gdzies wyzej sie chwaliles ze pare razy zrobiles 5k na spicie 1 i 2 to siedzialem cicho, a w obecnym tod mialem 4k na spicie2 do tego 3k w yaku9, ale 3k na takim samolocie wstyd wpisywac, zreszta ktos pewnie zrobil wiecej tylko sie nie pochwalil pietas, pls popraw moj martwy nick przy cobrze na kilbee a co do spitow ogolnie - 14tka jak dla mnie syf - 9tka nie latam wcale - 9lf... chyba najlepszy dfighter nie liczac cobry (chociaz nie wiem jak teraz sie cobra spisuje bo nie latalem od kilku todow w sumie) - 5b i c... no coz zlota era franzow, z braku lepszych maszynek lata sie tym, kile nawet wpadaja (w tym tod nawet ladny strik udalo sie na nich wylatac i chyba na 5b zdarzyl sie jakis rekord ale juz nie pamietam w sumie) ale jak dla mnie raczej zlom - 1 i 2 to jedyne spitki ktore daja mi radosc z latania... takie... hmm soczyste emil w df (a 3 na 4 wchodzi w df) bezradny, ale radosc z latania na spicie daje raczej fakt ze gold nie dysponuje zadna maszyna w erze wczesnych spitow, ktora mialaby szanse w 1/1
Ehh co tu gadac spuint, nie znasz sie A tak serio to spit jest wbrew pozorom dosc wymajagacym samolotem, choc rozne jego wersje z roznych powodow. Pozdroo ada PS Co do tych killow to ja tez nie wrzucalem wynikow ponizej 4kills (tak mi sie zdaje przynajmniej )
ze jest wymagajacym, o tym wlasnie mowie ad moze nie w kwestii killowania, bo o to w spicie nie trudno raczej, ale z ladowaniami juz jest troche gorzej tym bardziej wlasnie cieszy mnie ze ustukalem ta 50tke, glownie na spitach wlasnie, walczac przeciwko f2 i f4 - o uciekaniu (bardzo dla mnie typowym o.0) po kilku kilach nie bylo mowy, trzeba bylo poscig albo przekonac ze nie jest sie atrakcyjnym celem (skarcic kilkoma trafieniami) albo dopisac go (/ich) do listy zwyciestw; ale szczerze, to strik na spitach jakos latwiej rosnie niz na 109tkach, przynajmniej w moim przypadku
lol to chyba dawno nie grales niczym innym w goldach jak emilem 1/ 110 - mozna sie pokusic kreceniem, jednak na spita najlepszy jest otton. Spity od ottona padaja jak muchy. W brew pozorom dla 110 grozniejszy jest iszak, bo te 7mm gowno robia. No oczywiscie 110 jest dosc ryzykownym samolotem w starciu z dobrym spitem. Jednak na dobrego spita jest inny samolot 2/ A6M2 - sory S ale zeke zjada spita na sniadanie, mowiac o walce 1 na 1 rozumiem ze nie mowisz o ty ze spit wieje przez pol godziny nadrabiajac dystans i pozniej dopiero atakuje. Ja bedac w zeku jak widze spita to juz sie ciesze z killa. Zwlaszcza ze w brew pozorom zeke nie jest wcale papierem. nie wiem dokladnie jak to wyglada w wersji 1.64 ale jesli spit wykreci zeke to ladnie to spierdolili. W poprzednim ToD (ver 1.63) katowalem zeke na maksa i sorry ale Spit nie bym zadnym1 przeciwnikiem. dodam, ze jeszcze wtedy z yivanem zrobilismy duela A6M2 vs Spit1 i wynik 2:0 dla Zeke. Przyznam ze Spit jest bardzo zerotny (nie wiem jak teraz) i przez jakis czas moze byc godnym przeciwnikiem i przy bledzie rywala moze go nawet wykrecic,ale jesli sie wie co robi to nie ma szans na to. Mi sie udalo raz yivanowi fuel puscic
zrobilem dwa loty w tempescie i rekord (jakis kiepskawy ) padl w pierwszym locie padlo 7 maszyn, ale dwa zdiczowaly a dobijac nie chcialem bo bylo pelno conow wokol w drugim locie 6 maszyn, tu juz wszystkie grzecznie uderzyly o ziemie (1 manuever, ktory w sumie powinien byc artiii'ego, ale co tam ) wiec updacik rekordow: takze tempest poki co 6killi, jak bede mial czas to na pewno poprawie co do spita 5b, nie wiem czemu jest wpisane 3k (spr drugi post wtym topicu) dobra to teraz czas na vipe'a no wiec zazwyczaj jak sie bawie w striki to na poczatku tod u goldow w 110 latam i widzisz vipe, chyba przegapiles dobre 110tki w 1.51 mozna bylo ze spitami sie bawic, ale tylko przez chwile; w 1.61 110tki tracily jeszcze mniej E wiec mozna sie bylo dluzej bawic; od 63 (a moze juz 0d 62, nie pamietam) 110tki kreca zdecydowanie gorzej, chyba wrocili do fm z 1.51; ale w zadnej wersji z inteligentnym spitem 110 nie ma najmniejszych szans ano nie jest papierem, a jezeli sytuacja tego wymaga - to jak najbardziej wiac i budowac przewage; ale tak szczerze mowiac, to inteligentny (a jakze ) spit nie da sobie tej przewagi wydrzec; w obecnym tod tylko raz zeke mnie trafil - byl to kettle ktorego juz sobie odpuscilem po urwaniu mu staba i ruddera, on jednak poszedl za mna w spiral climba i trafil z d5 urywajac mi rudder (nie wpadajac w korek zadzierajac nosa z predkoscia 150kph) innych trafien od zekow nie uswiadczylem
jesli chodzi o spita, to rzeczywiscie 110 nie ma szans tylko z inteligentnym spitem. Jednak wiekszosc pilotow nie ma dobrze wyrobionej taktyki na 110 i podchodza je od tylca, no i wtedy sie zaczyna zabawa spitowi gasnie szybciej silnik, niz mi wysiada wszystkie stery Je generalnie 110tkami nie bawie sie w DF 1na1, bo to rzeczywiscie ryzykowne. a co do Zeke to sory ale caly czas spieprzanie przed zekiem to nie walka. Spit nie ma szans w walce manewrowej a niestety zeke ma ostre przyspieszenie nie nie tak latwo odleciec na d20 by zrobic zwrot. Wiadomo, ze jak madrze spitem latasz to zeke moze ci nic nie zrobic ale wowczas tez ty mu na pewno nic nie zrobisz A nie zapominajmy, ze wystarczy chwila DF i 20mm moze zrobic spitowi krzywde zanim te sie zorientuje by spieprzac i uzyskac E. Widzisz walka spita1 z zeke musi polegac tylko na tym by miec caly czas przewage E. Ale sprobuj tak sie bawic na MA...takie rzeczy sie nie dzieja bo spit nad zekie nie uzyska przewagi E w ciagu sekundy, a np ja jak widze ze spit wieje a obok mam kilka innych ofiar to zabieram sie za kogos innego i tyle. i widzisz tu tkwi cala tajemnica zeke moze stracic spita, a spit nie jest w stanie stracic zeke. Oczywiscie mowie o sytuacji, gdy obaj piloci wiedza co robia, bo taktyka spita moze sie opierac tylko na EF, gdyz gdy spit wejdzie w DF nie ma szans i po stracie E nie jest w stanie nawet uciec bo zeke ma duuuuuzo lepsze przyspieszenie, nie mowie juz o climbie, no i ma 20mm. a dlaczego innych trafien nie uswiadczyles???.. bo wiekszosc gowno wie o tym samolocie i nie wiedza jak sie tym lata. Moja ulubiona zabawa to wsiasc w czajke i wykanczac zeki ktore mysla ze wykreca i15 i najlepsze jest w tym to ze chyba nigdy sie nie naucza, iz jest to niemozliwe. aha wszystko pisalem w oparciu o wersje 1.63 wiec nie wiem jak jest teraz
zes sie uczepil tego df przeciez wyraznie zaznaczylem ze podstawa to utrzymanie przewagi w spicie i df na zeka to chybiony pomysl w przypadku wiekszosci samolotow; a co do zabawy z zekami na MA, ja tak wlasnie robie zek krzywdy powyzej d3 nie zrobi, bo nie dosc ze duzy rozrzut maja te dzialka, to jeszcze lagodnie lecacy spit moze duzo olowiu zaabsorbowac tak wiec jak masz zeka ktorego mozna bezpiecznie zaatakowac to atakujesz, jak zek ma za duzo energii to odchodzisz, nabierasz energii (w tym czasie zeke rzucil sie na "inne ofiary" bo nei chcialo mu sie scigac spita ) wracasz i atakujesz madrze rozegrane nie pozostawia zeke nci innego jak uniki, spray, w najgorszym przypadku bezcelowy poscig a skoro juz mowisz ze lecac zekiem cieszysz sie na widok spita, to odpowiem ci twoimi slowami - bo duzo ludzi wchodzi w df spitami na zeki, tak jak zeki wchodza w df na z czajkami
Dobra, koniec gadania, brać się do roboty. Z cyklu "nowe na FH" Zgłaszam: Francuzik (D520), -frog- 3Kille (do poprawienia jest, bo I-16 ukradli, więc mogło być 4, ale skoro limit jest 3, to niech będzie) Track: http://www.frog.gmtstudio.com/d520x3.trk
btw , co do spitkow, to Vc jest jedynym samolotem reds na ktorym udalo mi sie zrobic 50 streak, choc przyznam odbylo sie to bez franzow na arenie, taki jednorazowy 1-miesieczny 8-godzinny strik z big fielda