dobra,od jutra zmieniam pracę, koniec ze słodkim opierdalaniem się w kafejce, nie będę juz latac po kilka godzin dziennie niestety. Może tylko w weekendy trochę polatam, przynajmniej dopóki netu w domu nie podłączę, a to nie prędzej niż w styczniu :/ a podsumowanie będzie w weekend,jak znajdę trochę czasu
Nic co dobre nie trwa wiecznie A ja nie bede mial gdzie na wodke wyskoczyc jak kawiarke zamkna - trzeba bedzie inna meline obczaic Tak czy owak w sobote zamkniecie tego przybytku - beryl wpadnij