Dziekuję za wzięcie mnie w obrone. Trzeba przyznac ze mój angieski jest opanowany w małym stopniu do gier starczy az natto(no może czasami za mało)ale jak przyjdzie czas to .Tylko smutno mi że przezemnie troche dostalo sie SQ 302 .Ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszło.Troche reklamy nie zaszkodzi podziekowania dla froga jak cie sie udalo tego traka(2) wygrzebac bo mi za zadne skarby nie wychodzil tyklo WB mi wieszał. w 1 traku to korka zlapal i sie chyba wkurzyl(ile to ja przez korka spadalem ale dzwiek od korkow zwiekrzylem i wiem kiedy nadciaga ta wielka chwila ale zdaza mi sie to coraz rzadziej ) w 2 to byl cap red i straca streka 1~~3 w fiterach(a moze 0 ) moze jak do Białegostoku przyjedziecie to postawie piwo
Co do obrony, to nie ma za co dziękować Avs... przejrzałem tracki, uśmiałem się do łez i stwierdziłem, że co jak co, ale przegięć tolerować nie będę... no to odpisałem Co do rozpakowania tamtych- to zapisałem załączniki w jednym katalogu i z pomocą Windows Commander-owskiego pkunzip-a po prostu rozpakowałem. Co do piwa, to przez Białystok pewnie w drodze na Mazury (jeżeli zdecydujemy się Wawę omijać) 12.07. przejadę... ale to tylko przejazd... może w drodze powrotnej (28.07) na dłużej byłbym w stanie zajrzeć (zobaczę jak się będą miały- popalona na łódce skóra i posiniaczona przy ogniskach wątroba... no i za dużo też ode mnie nie zależy akurat na tym wyjeździe)