Kozak.

Discussion in '302nd - Post-mission Analysys Room' started by Lesiu, Dec 19, 2005.

  1. Lesiu

    Lesiu Well-Known Member

    Joined:
    Nov 30, 2005
    Messages:
    1,242
    Location:
    Gdańsk
    Ponizszy filmik reprezentuje brak SA u mnie, ale jak to sie mowi, glupi ma szczescie (jedyny damage sam sobie zrobilem - czemu nikt nie powiedzial ze przy 800 km urywaja sie klapy w foce?). Aha, nie wiem czemu u mnie sie dziwnie odtwarza, niby ok, tylko wypisuje, eng stops co chwila i pokazuja sie jakies odpadajace czesci z samolotu. click

    PS. Nie powtarzajcie tego w domu, sam nigdy bym nie wlecial w ta chmare gdybym wiedzial ze to wszystko czerwoni...
     
  2. reggis

    reggis Well-Known Member

    Joined:
    Apr 7, 2004
    Messages:
    428
    To i tak masz farta mnie sie juz 2 razy urawlo skrzydelko przy 750km/h przy za mocnym zerwaniu jojem;/
     
  3. -al---

    -al--- Well-Known Member

    Joined:
    Jan 5, 2005
    Messages:
    6,848
    Location:
    Poznań
    te odpadajace czesci itp to normalka w trackach z WB ;)

    alez ci sie miodny ten ostatni kill trafil :)
    wlasnie tak gina ci co sie rozgladaja tyle co ty - do poprawki :)
    widok do przodu to ma byc uzywany tylko do celowania ;)

    aha i klapy w 190? po co? :)

    tak w ogole to mi sie jeszcze nie zdarzylo na MA polamac foki, jak daje nura na hi speed to zawsze delikatnie, a jak czuje ze absolutnie musze mocniej... to tez delikatnie :)

    edit: za to zdarzylo mi sie dzis 2 razy zaliczyc glebe lecac nisko i gapiac sie na cona za mna :p
     
  4. Lesiu

    Lesiu Well-Known Member

    Joined:
    Nov 30, 2005
    Messages:
    1,242
    Location:
    Gdańsk
    To co napisalem. SA (situation awarness) u mnie brak. Rozgladam sie duzo wiecej, ale mam tendencje do gubienia dotow jak sie rozgladam za duzo. Na odkurzaczach jest absolutnie innaczej - SA polega na przedewszystkim na obserwacji elektroniki, bo jak juz ci sie dot pokazuje, to jest to cywil albo rakieta (w drugim przypadku jestes usmarzony).

    Tu klasycznie - akurat poczatek lotu byl w miare bezpieczny, cony na dalekim zachodzie, a gosciu ktoremu na poczatku sprawilem lomot 'zgubil sie' poprostu, zreszta po tym co robil wynikalo ze jest bardziej zielony niz ja. Potem ten niefortunny wypad w to stado, jezu, jaka nerwica, kilka strzalow na odlew, kilka szalonych skretow (w sumie bylo tak czerwono, ze trudno bylo nie trafic w cos) nos w dol i won. Wolalem sie za siebie nie ogladac. Ostatni kill oczywiscie byl latwy, niemal klasyczny przypadek samotnego cona wracajacego po walce, bez amunicji albo paliwa paliwa, albo gosciu poszedl do kibla.

    Zauwazylem tez pewien problem z wyczuciem skretu. Znaczy sie, nawet w asm-ce skret o 180 stopni trwa smiertelnie dlugo dla mnie, i poprostu wychodze z niego za wczesnie, np o 3/4 i oczywiscie trace czas na korekte. Zupelnie jakby swiat mial wiecej niz 360 stopni. Musze sobie to wyrobic.

    Po co klapy w 190? Do ladowania oczywiscie, jako jedyny z was uzywam kol podczas tego manewru, i musze wolniutko korygowac opadanie. Oczywiscie wy, absolutni diczerzy macie to w nosie ;-), a ja nie, ladowanie bez kol u mnie 100% katastrofa. Chyba ze mi ktos wytlumaczy jak sie nie wybuchac.

    PS. Jakies tam postepy u siebie widze, ale osobiscie jestem niezadowolony z predkosci tych postepow. Musze sobie wyrobic cierpliwosc. Moze partyjke szachow ktos? ;-D
     
  5. kazan

    kazan Well-Known Member

    Joined:
    Dec 15, 2004
    Messages:
    1,074
    Location:
    Bremen (DE)
    No gosciu na poczatku faktycznie zielony, bo powinienien cie stracic zaraz przy stracie. Szkoda ze nie zauwazyles tego B17 byl w zasiegu reki, wystarczylo tylko sie rozejrzec :) Casper czesto lata nie patrzac do tylu :D Pierwszy raz widze takiego tracka ze cos sie sypie z samolotu !!!!!???
     
  6. -al---

    -al--- Well-Known Member

    Joined:
    Jan 5, 2005
    Messages:
    6,848
    Location:
    Poznań
    hm jak umiesz ladowac tak, zeby nie robic kangurkow na kolkach, to ditch nie powinien byc problemem, tzn mam na mysli taki slow speed ditch, bo hi speed to inna para kaloszy ;)
     
  7. arttii

    arttii Well-Known Member

    Joined:
    Aug 16, 2002
    Messages:
    2,112
    apropo dicz zamiast poprawnego ladowania
    jest to czysto z praktycznego celu
    szybki dicz daje wieksze szanse na przezycie niz powolne schodzenie do ladowania a pozniej jeszcze toczenia sie pom pasie
    to poprostu kuszenie losu by cie ktos rozoral na pasie ;)
    oczywiscie mozna ladowac daleko od frontu
    ale kto ma na to czas;)
     
  8. Snakeye

    Snakeye Well-Known Member

    Joined:
    Jun 16, 2001
    Messages:
    3,232
    Location:
    EPWA
    ladowanie na lotnisku na brzuchu to lamerstwo pierwszej wody :p

    i powinno byc traktowane tak samo jak kazdy inny dicz - zarowno punktowo jak i do budzika w scorepages
     
  9. Conrad

    Conrad Well-Known Member

    Joined:
    Jul 19, 2001
    Messages:
    995
    Location:
    Poznan, Poland
    Idealne ladowanie na kolach jest czysta przyjemnoscia dlatego siadam tak w 99% wypadkow. (1% to uszkodzenia lub agresywne vulchujace cony). Z drugiej strony po posadzeniu maszyny na kolach z reguly w nastepnej kolejnosci chowam podwozie bo ile mozna sie toczyc na tym pasie hamujac klasycznie... ;)
     
  10. Lesiu

    Lesiu Well-Known Member

    Joined:
    Nov 30, 2005
    Messages:
    1,242
    Location:
    Gdańsk
    Wyczailem ze dobrze hamuje walenie z gunow. Pozatym kangura nie robiasz. Minus taki ze... jak nie masz ammo, to musisz myslec innaczej. Np. hamowac skrzydlem.
     
  11. Conrad

    Conrad Well-Known Member

    Joined:
    Jul 19, 2001
    Messages:
    995
    Location:
    Poznan, Poland
    A nie prosciej elevem?
     
  12. -al---

    -al--- Well-Known Member

    Joined:
    Jan 5, 2005
    Messages:
    6,848
    Location:
    Poznań
    a nie prosciej hamulcami? :p