zciągłem sobie i wypróbowalem bawi sie ktos z was tym w miare regularnie? czy są jakies dobre polskojęzyczne stronki o tym dlaczego model lotu p40N w TR mozna porównac do modelu lotu b24 w WB? jefim
TR ma model lotu ... delikatnie mówiąc chyba najbardziej skomplikowany spośród wszystkich simów. WB przy tym, to jak nasz Czeski przyjaciel zauważył - dudy smalone Ja się raczej nie bawię w TR (mam konto i kilka lotów na nim, ale zawsze jak włażę to jest tak mało osób, że po jednym-dwóch lotach daję sobie spokój), ale zauważyłem, że na przykład Pikkot z 312 lata tam dość regularnie, więc jeżeli dojrzy topic tu na Forum, to pewnie się odezwie z konkretami.
Taaa...az wstyd sie przyznac ile czasu krecilem sie po pasie zanim udalo mi sie wystartowac Szkoda tylko ze ciezko kogos zastac. Jak by tam zrobili cos na ksztalt tutejszej MA...ech.
jak to mawiaja "lepiej miec "badziewne" samoloty i "nudny" schemat walk, niz fajne samoloty i ciekawe schematy walk pisane wg. ruskich bajek" jefim: jest to praktycznie jedyny symulator w jaki gram od ost. dwoch lat, takze jesli chcesz to daj znac, umowimy sie w ktorys weekend i wszystko ci pokaze (tylko lepiej zacznij juz sie szykowac do zakupu jakiegos HOTAS'a), PS. TR to beta, nie ma jeszcze korkow jako takich (chociaz i w tej fazie porownywanie go pod wzgledem np. FM do takiego gowna jak IL2 to smiesznosc imo),
nie dam rady teraz stary...siedze na laptopie, jak jest illo albo manoce to pogadaj z nimi, pomoga ci (w ogole tam ludzie chyba dosc chetnie pomagaja),
byl illo przed chwila ale uciekl na TKorea z drugiej strony jak wyprobuje sie p40 i a6m3 w TR po tym jak sie czytalo o walce Urbanowicza nad Hanoi... chyba fuksem wtedy wygral
hmm widze ze wszyscy graja a jakos nigdy nokogo nie spotkalem. Kiedy zazwyczaj latacie?? (pytam na razie z ciekawosci, bo cos mam z internetem zkopane od dluzszego czasu, i o lataniu moge zapomniec)
masz racje p40 biedne bylo, ale glownie dlatego ze urbanowicz walczyl z ki44 a nie z zekiem. Amerykanie tam na kazdy fajter japonski mowili zeke A tego pierwszego to rozwalil jeszcze chyba na pasie wiec wszelki bajki jakoby sie bawili nad miastem sa z palca wyssane. Zreszta jak chcesz wiedziec wiecej szczegolow spytaj Piterka, on ci powie nawet ze Urbanowicz dokladnie nie znal polozenia lotnisk, co moze udokumentowac szeregiem zdjec zrobionego przez ruskiego satelite a co do TR to kiedys probowalem wystartowac...po jednym dniu znudzilo mi sie probowac
ten opis walki nad haifongiem, jest mocno pogmatwany, data nie zgadza sie napewno, 11 grudnia Urbanowicz i 75FG byli nad Nanchang gdzie pan Wiciu zrabal 2 Toyo wspomniane przez Vipe, najprawdopodobniej chodzi o date 1 pazdziernika, wtedy wlasnie jankesi wyslali swoje mitchele nad haifong w eskorcie miedzy innymi 75FG, Japoncy wtedy strasznie przetrzepali im dupe, nie wiem ile bombowcow poszlo do gleby ale 75FG stracilo trzech pilotow, aha i nie zostali zaatakowani przez zero tylko przez ki43 oskar, zera praktycznie nie stacjonowaly na Chinskim teatrze dzialan, za wyjatkiem rejonu moza zoltego, przypuszczam wiec ze jedyna walke z zeke Urbanowicz odbyl w rejonie miasta Shanghai, zreszta bardzo piknie ja opisal w swojej ksiazce co do porownania p40 z zero to juz tu byla bodajze dyskusja z dotem albo z lesiem, generalnie do pulapu 4km p40 jeszcze mialy cos do powiedzenia (lepszy nurek, predkosc pozioma), powyzej zera gorowaly nawet predkoscia w poziomie (pozostawal tylko nurek na korzysc p40) porownywanie kittyhawka z oskarem lub toyo nie ma juz kompletnie sensu zreszta Chenault zalecil swoim kowbojom zeby nie przyjmowali walki w powietrzu tylko atakowali zoltkow na ziemi. jako ciekawostke moge wam powiedziec ze nawet p51A byl wolniejszy od ki44, a to dlatego ze stosowano w nim ciagle silniki Allison, dopiero p51B z silnikiem Packard to jest ten pony ktorego wszyscy znamy . pzdr