Pomocy: Logitech Extreme 3D PRO czy MS Sidewinder Precision 2?

Discussion in 'Warbirds Polish' started by -frog-, Feb 5, 2004.

  1. -frog-

    -frog- Well-Known Member

    Joined:
    Jun 17, 2003
    Messages:
    5,303
    Wkurzony już zawodnością swoich dotychczasowych joysticków (MT-168 Tomahawk i Trust QZ-501 Predator- z tych dwóch najlepiej prezentuje się trzeci, kilkunastoletni [jeszcze z importu prywatnego z krajów drugiego obiegu walutowego z końca lat 80-tych] QS-123) postanowiłem w końcu wybrać się na zakupy... w oko wpadły mi dwa modele Extreme 3D PRO Logitecha i Sidewinder Prec. 2 Małegomiękkiego. Mam zatem poważny dylemat, co wybrać, bo nie chce mi się znów wyrzucać pieniędzy w błoto. A może ktoś może mi doradzić coś innego (byleby nie Saiteki, bo nie trawię ich stylistyki), co plasując się w podobnym przedziale cenowym (powiedzmy, że 200-250 zeta to granica bólu dla mnie, jeżeli chodzi o wydatki na Joystick- więc CS czy Hotas Cougar odpadają) spełniałoby powyższe wymagania:

    -czuły i niezawodny rudder (preferowany w rączce, ze względu na moje przyzwyczajenia)
    -trochę (trochę>4) guzików do naciskania + (o ile się tylko da) HAT Switch
    -znośna (w domyśle dobra) jakość wykonania, duża czułość osi X,Y przy dużej niezawodności potencjometrów
    -USB (bo jestem leniwy i konfigurować za dużo nie lubię, ale może być też od biedy Game Port)
    -przepustnica (nie musi być cudem, byleby była), najlepiej w podstawie a nie jako osobny moduł (znów przyzwyczajenia)
    -pod żadnym pozorem nie jest wyposażony we wszelkiego rodzaju urządzenia bucząco/wibrująco/drażniące (Force Feedback czy inne takie bezużyteczne wynalazki)
    -może mieć solidne wymagania co do sprzętu (PC) jako, że póki co moja zabawka należy jeszcze do znośnie nowoczesnych :D


    Prosiłbym o wyważone i poważne komentarze od osób, które, bądz to używały jednego z wymienionych przeze mnie modeli, bądź mają dobre doświadczenia ze sprzętem, który z czystym sumieniem mogliby polecić. Za cenne uznam także uwagi zniechęcające do poszczególnych joysticków z tej kategorii cenowej [150-250Zł].
    :help:
     
  2. yivan

    yivan Well-Known Member

    Joined:
    Aug 30, 2003
    Messages:
    486
    Location:
    N 50°43' E 23°16'|Poland|Zamość
    hej zabciu

    pomyśl otwarcie o saiteku cyborg evo jest całkiem znośny i u mnie sie sprawuje całkiem całkiem a jestem narwanym giercmanem (przezył calkiem sporo) i wciąz nie mam z nim problemów (dla mnie jest za czuły ale moze to wina tego ze zaduzo latałem na b kipskim sprzecie :)).

    Ostatnio cos mi w rączce trzeszczy, ale jeszce sie nie boje, i w wyniku scierania sie elementów ruchomych w podstawie i rączce taki drobny pył powoduje ciężką jego prace ale wystarczy przetrzec czyms i na kilka dni wystarcza :D.

    Ma wszystkie zalety jakie napisałes dodatkowo ma niebieska diodke w racze i przyciski w podstawie swieca sie na czerwono.

    Jedyne co mi sie nie podoba w nim to słabo wyprofilowana raczka - jakos nie lezy mi w dloni - ale moze jest to efekt nadmiernego grania :D.
    Mam tez problem z wykorzystywaniem przyciskow w podstawie (tzn uzywam 2 z 3 :p, na trzecim usilnie mi siedzi w WB widok hata) - na poczatku nie udalo mi sie tego poustawiac a teraz mi sie nei sce - nie testowane na innych grach :D. Ale za to ma w raczce 6 przyciskow co przy dobrze ustawionym Stick set 1 i ss2 pozwala na komplenta obsługe fajtera i buffa praktycznie 1 ręka.

    :joystick:
     
  3. Snakeye

    Snakeye Well-Known Member

    Joined:
    Jun 16, 2001
    Messages:
    3,232
    Location:
    EPWA
    Frog, gdzie ty znalazles precision pro 2 ???
    Ja tego szukalem 2 miechy temu i ni cholery nigdzie nie mozna bylo dostac...
    Musialem kupic wersje wibrujaca ;)
    Saiteki sa paskudne, wiec odradzam :D
    Logitechy niestety padaja jak muchy, jesli chodzi o potencjometry. Ja mialem stary model, to dzialal pieknie, ale na nowe to tylko wszyscy narzekaja
    Precision Pro jest na optycznych czujnikach, wiec nigdy nie straci na precyzji - imho jeden z najlepszych joyow. Szkoda ze MS przestal sie w to bawic, bo joye to byla jedyna rzecz, ktora robil dobrze... (wiem, pisze wbrew temu co mam w podpisie :D)
     
  4. -frog-

    -frog- Well-Known Member

    Joined:
    Jun 17, 2003
    Messages:
    5,303
    @Snekeye

    Gdzie żem widział?
    Ze dwa tygodnie temu w mojej rodzinnej wsi (Lublin), w którymś z drobnych wiejskich GS-ów (nie mam pewności, czy to było w Media Markt czy E.Leclerc-byłem w obu po koleji, jako że stoją 300m od siebie).

    Czyli ogólnie rzecz biorąc omijać szerokim łukiem Logitecha o ile nie jest to przeceniona sztuka sprzed 3lat?
     
  5. -frog-

    -frog- Well-Known Member

    Joined:
    Jun 17, 2003
    Messages:
    5,303
    BTW-QZ501 jest też optyczny a rudder i tak się potrafi zaciąć (wada konstrukcyjna) i do tego traci na czułości (ni cholery nie wiem dlaczego) :dunno:
     
  6. pedzel

    pedzel Well-Known Member

    Joined:
    Aug 19, 2001
    Messages:
    1,491
    Location:
    Gdansk, Poland
    Motyla Noga!!!!!!!
    Kwa mac!!! Saitek Cyborg 3D Rumble Force - po wylaczeniu tego gownianego Rumble Force - czy KTOKOLWIEK PROBOWAL oprocz mnie?????? W 7-letniej historii nie mialem tak zajebistego Joya.
     
  7. pietas

    pietas Well-Known Member

    Joined:
    Apr 28, 2002
    Messages:
    1,301
    Location:
    Schweidnitz-Schlesien-Polen
    Frog, tylko WED. Usb, 7 fire, rudder w drazku, hat extra 8view, ladny , w cenie sie zmiescisz bez problemu. Fakt zuzywa sie , z czasem rudder zaczyna szwankowac, ale za te cene to chyba i tak jak za darmo. Najlepsi piloci maja na koncie swoje najlepsze wyniki na WED-ach, pozniejsze podmianki na jakies optyczne sidewindery i zostaly z nich tylko cienie dawnej swietnosci w powietrzu. Co do lamania joyow to nie znam takiego ktorego nie daloby sie zlamac, mam jedno pancerne 2 osiowe 2 fajerowe bydle na sprezynach i mikrostykach , nie uzywam ale rozwalony juz widzialem. Kiedys mialem takie pudlo blaszane z galka jak w automatach + 2 fajery (do c64), sowiecka technologia, sruby tam wkrecalem w drazek dla wzmocnienia + podkladki ze stali 3mm - i tak sie z czasem rozwalal.

    WED, to trudno powiedziec, on po prostu w sobie ma "to cos". 6 zmysl ;)
     
  8. -frog-

    -frog- Well-Known Member

    Joined:
    Jun 17, 2003
    Messages:
    5,303
    @pietas

    Nie emocjonuję się przy giercowaniu za bardzo, z jednym wyjątkiem (era Atari łupanego- 800XL) nic mi w ręce nigdy nie zostało, a już na pewno nie w trakcie zabawy w WB czy Iła... bardzo zależy mi za to na precyzji i trwałości ruddera, bo zauważyłem że to pierwsza rzecz, jaką zepsuć udaje mi się w moich Joystickach :( (Sam chyba wiesz, jak ważna to funkcja- zwłaszcza po stronie gold- gdzie w 109F2, 109F4-hvy a przede wszystkim ki43 aby być skutecznym i nie psuć sobie nerwów "nadpsutymi" zaledwie conami trzeba "bawić się" w chirurga raczej niźli rzeźnika :D ). Mając jedno 15mm (F2) lub dwa 12mm (kimono) do obrony 4 liter nie można sobie pozwolić na plucie działkami po całym con-ie, w Spitfrze można, bo w co nie trafisz, to Hispano i tak to popsuje :D
    Dlatego zapytam- po jakim nalocie siadł w Twoim WEDzie rudder (siadł=deadband ustawiany na jakieś 15-20% żeby nie mieć problemów z powrotem do pozycji neutralnej)?
     
    Last edited: Feb 6, 2004
  9. -kopi-

    -kopi- Well-Known Member

    Joined:
    Dec 3, 2002
    Messages:
    370
    Frog ja kupilem sobie wingamn extreme 3d pro i jest fajny, do czasu. Krecilem na p39 krecilem z ki 43:) , ale po dwoch tygodniach nie dalo sie go skalibrowac do tego 4 pierwsze przyciski siadly i do teraz siedzi w naprawie, a ja gram na starszym modelu tej serii ( ten o ktorym mowi pietas).Z tego co czytalem joy microsoftu jest dobry i o wiele bardziej wytrzymaly wiec ja radzilbym ci Sidewindera wybrac.Ja juz zadnego logitecha nie mam zamiaru kupowac.
     
  10. pietas

    pietas Well-Known Member

    Joined:
    Apr 28, 2002
    Messages:
    1,301
    Location:
    Schweidnitz-Schlesien-Polen
    Pisalem o Logitech WED 3D.
    Rudder - po ok 6 miesiacach zaczal szwankowac, i tak jest do dzis. Polega to na tym ze jak wychylam wajche w gore, to mi rudder skreca 1 oczko w prawo (jakies 10% skali) , a jak w dol wajche to w lewo zasuwa 1 oko. To jest w sumie minimalne. W pozycji zero nie skacze, deadband nie jest potrzebny. W il-2 niestety juz grac nie moge, niesamowicie utrudnia to celowanie. W WB zero problemu, gram tak juz od 1.5 roku, te magiczne suwaki zupelnie niweluja ten problem, bo zawsze po skosie ustawiam na pitch i yaw. I kultura.
    Po ponad roku zaczela szwankowac przepustnica, co ciekawe praktycznie nie uzywana, tylko na maksymalnym zakresie nie trzymala i lekko skakala, mialem problemy z wep ale bezproblemowo poradzilem sobie z tym odpowiedznio kalibrujac ja.

    Ogolnie joy ma 2 lata. HATA praktycznie nigdy nie uzywalem, przepustnicy symbolicznie. Tylko 1 raz (po ok 3 miesiacach) uzywalem KontaktPR wg receptury lola. Stwierdzilem ze to wiecej zachodu niz efektu.
    Aha, juz po 3 miesiacach joy minimalnie przeskakiwal na centerze i w okolicach. Wtedy jeszcze gralem na oryginalnych suwakach, to mi to coraz bardziej przeszkadzalo.

    Nie sadze abys tu znalaz gracza online z polski ktory w ciagu ostatnich 2 lat wylatal wiecej godzin na serwerze (chociaz ostatnio troche sie opuscilem ;) ). Natluklem mase conow, tysiace zacietych walk powietrznych (a kiedys lubialem wadac w mase conow i robic rozpierduche) , I joy wciaz zdatny do uzytku lezy na wyciagniecie reki 30 cm na lewo od monitora :p

    Tylko - juz kiedys pisalem - zalezy od stylu latania. Jak tu czytam o 9 killach na zeku u co poniektorych, to sie nie dziwie ze im pekaja drazki, rozpryskuja sie HATY, i sciera sie grafit z przepustnicy ;) Wiekszosc pilotow ktorzy krytycznie podchodza do WED skarzac sie na lamane drazki itp slaba konstrukcje - znam doskonale z walk powietrznych, i powiem tyle - to jak ze zla baletnica przyslowie ;)

    Hrabia mial kiedys moje ustawienia z WB.
     
  11. --vipe

    --vipe Well-Known Member

    Joined:
    Jun 2, 2003
    Messages:
    1,954
    Location:
    Poznan, Poland
    EDIT :cos tu bylo bezsensu sry :D
     
  12. -frog-

    -frog- Well-Known Member

    Joined:
    Jun 17, 2003
    Messages:
    5,303
    @vipe
    heh- to podeślij mi potencjometr od ruddera, to będzie przynajmniej jeden nieźle działający MT168 w tej społeczności ;) (bo o ile wiem, to paru innych polskich pilotów z WBFH też się dało skusić niską ceną tego "wynalazku" i ma podobne doświadczenia jak ja- tzn. rudder + oś pozioma są do kitu)
     
  13. BarT

    BarT Well-Known Member

    Joined:
    Mar 5, 2002
    Messages:
    634
    coz wed3d
    drugi rok, raz zlamana podstawa sprezyny - super glue i lepiej jak nowy
    zajebiscie dokladny
    jedyna wada to pol centymetrowy luz w raczce, ale to nie przeszkadza, a deadband wciaz 0%.
    napewno najwygodniejszy dla mnie joy
    microsofty sa strasznie male i niewygodne

    jedyna wada: starta gumka z hut'a (te nowe czarne tak maja:/)
    reszta same zalety, jeszcze rok polatam, potem jakiegos zaawansowanego sobie zakupie hotas'owego
     
  14. nikos

    nikos Member

    Joined:
    May 15, 2003
    Messages:
    22
    hejka , mam SP2 i kupilem go wlasnie w MM w Lublinie , we wrzesniu , uzywalem go od tej pory srednio intensywnie, ale powiem szczerze ze jest bardzo OK , zero problemow, zero drgan , USB , hat wszystko dziala w porzasiu , jezeli jestes z lublina to mozemy sie zgrac cobys sobie poprobowal jak to dziala
     
  15. --vipe

    --vipe Well-Known Member

    Joined:
    Jun 2, 2003
    Messages:
    1,954
    Location:
    Poznan, Poland
    lol Frog pomylilo mi sie z przepustnica :D Mi rudder dziala tak jak reszcze Media-Tech SUX!!!

    BTW jesli dobrze pamietam to Piterk ma Sidewindera, ale nie gwarantuje, popytaj :)
     
    Last edited: Feb 6, 2004
  16. 308_lolo

    308_lolo Well-Known Member

    Joined:
    May 7, 2003
    Messages:
    684
    Location:
    Poznan
    Coz.. problem joj'ow w naszej spolecznosci to jak problem impotencji u facetow na przestrzeni dziejow ludzkosci :rolleyes:

    Ja uzywam tylko W3DE logitecha od ... 1999 roku...
    Mam jednego joj'a od tego czasu, do tego kupilem 2 inne tego typu (ostatnio w 2001 roku), które sluza mi (i nie tylko) jako magazyn czesci zamiennych.

    Co do precyzji: u mnie nr 1. (nie mam doswiadczen z optykami)

    Co do potencjometrow: rzeczywiscie... joj ten ma powazna wade konstrukcyjna, polegajaca na FATALNYM powleczeniu powierzchni stycznych potencjometrow elementem magnetyzujacym, ktory po prostu sie zuzywa.

    Opracowana przeze mnie, ulepszona znacznie przez Pedzla, procedura USPRAWNIANIA pracy potencjometrow, zdala egzamin w przypadku wielu graczy uzywajacych tego joj'a.
    W moim przypadku "Kontakt PR" po 3 latach stosowania sprawil, ze nie musze smarowac juz potencjometrow od przeszlo roku.... wyglada jakby grafit zawarty w preparacie zastapil na stale wytarte oryginalne substancje :).

    Niestety.. czasem stosowanie tego preparatu nie przyniesie dobrych rezultatow. Wiele zalezy od precyzji, metody nalozenia i przygotowania samego potencjometru do tej czynnosci.

    Reasumujac, joj W3DE to urzadzenie dla cierpliwych. Przyniesie wiele radosci i przyjemnosci, ale odezwie sie po minimum 4-6 miechach, wymagajac przesmarowania... (kto nie smaruje ten nie jedzie- powinien to byc dodatek staly do sloganow reklamowych Logitecha).

    Kupno jego polecam tylko tym pilotom, ktorzy zagoszcza na simach dluzej niz 6-12 miesiecy, i nie zrazi ich raz na kilka miesiecy siegniecie po srubokret, preparat oraz poswiecenie godziny do dwoch czasu na usprawnienie tego jakze waznego elementu "podniebnych uciech".

    A ze na tym joj'u mozna wiele osiagnac... coz.... wielu moich przeciwnikow sie o tym przekonalo :mafia:

    pozdro
    Lolo
     
  17. -kopi-

    -kopi- Well-Known Member

    Joined:
    Dec 3, 2002
    Messages:
    370
    Ta polowa mojego joya jest zlozona z twoich czesci Lolo :rolleyes: wiec Weda kupujcie jak macie kumpla ktory poratuje w biedzie i posluzy dobra rada :) .
     
  18. vojtas

    vojtas Well-Known Member

    Joined:
    Sep 4, 2002
    Messages:
    1,801
    Location:
    Ur anus
    moj WED juz tak sie rozkalibrowal ze smarowanie daje pozadane efekty jedynie na ... tydzien , po tym czasie musze ponownie smarowac :( Lesio mowil ze moze to problem mojej plytki glownej lub elektroniki , nie wiem sam , szczerze mowiac zamienil bym go na saiteka jakiegos ... narazie funduszy brak.

    BTW... Dzieki za tutorial "reanimacja wingmana" by Lolo & Pedzel (imho) ... bez niego juz bym dawno zrzucil joya z 6-go pietra mojego bloku :D
     
  19. Snakeye

    Snakeye Well-Known Member

    Joined:
    Jun 16, 2001
    Messages:
    3,232
    Location:
    EPWA
    WEDa to juz ciezko kupic ;)
    Ostatni raz widzialem go niedlugo po tym jak go kupilem - 5 lat temu :D
    WED3D to co innego :p
    Ale to tak po prostu sie czepiam, bo mi sie nudzi :shuffle:

    No i WED nie padal tak - mial zupelnie inne poty. Ale po 3 latach juz bez Kontakt PR bylo ciezko ;)
    Tylko ze z precyzja bylo w sumie dosc kiepsko. Malo posrednich polozen (jakies 190). W MSFF2 mam chyba 1024 na 1 osi. Oj, widac roznice... :cool:
     
  20. -frog-

    -frog- Well-Known Member

    Joined:
    Jun 17, 2003
    Messages:
    5,303
    @nikos
    z miłą chęcią dowiem się czegoś więcej na temat warunków używania tego SP2 (na ile intensywnie grasz i czy zauważasz jakieś różnice w działaniu po pół roku)... no i ceny bo mi zupełnie z pamięci wyleciało...
    A co do lokalizacji, to owszem- od czasu do czasu pomieszkuję w Lublinie, częściej do spotkania jestem jednak w Chełmie. Jak ostatnio proponowałem na forum 302 jakieś wyjście do knajpy lubelskich pilotów, to odzewu nie było:D

    @all
    Widzę, że większość bawi się WED3D i ma spore kłopoty z utrzymaniem potencjometrów w stanie używalności... no cóż nie boję się techniki, ale chętnie dowiedziałbym się czegoś o tytułowym MS SP2... po jak na razie widzę tylko jeden pilot ma jakieś doświadczenia w lataniu na tym a drugi (snekeye) ma doświadczenia w braku możliwości nabycia wyżej wymienionego (co jak widzę Lubelakom akurat problemu nie sprawia).