szacuneczek! oglaszam wszem i wobec, ze tez bede... jade samochodem z Czestochowy i bede mial pare wolnych miejsc, a towarzystwo na podroz zawsze mile widziane, wiec jakby ktos chcial sie zabrac to dawac glos... zabieram namiot (najwyzej sie go nie bedzie rozbijac), joya na wszelki wypadek no i oczywiscie jakies "stymulanty" pakowane w skrzynkach, wzglednie 4-pakach
heheh... zapowiada sie niezle...byle pogoda dopisala i pluszak za bardzo nie yankee ja z katowic lece w siewierzu zabieram ta sierote szymona ktory probowal zlamac prawa grawitacji i przelatuje przez czestochowe...jak scesz moge cie zabrac.... btw ilu osobowy masz ten namiocik ? czy dupa starego raxa sie zmiesci ??? btw ... scigalem gwiazda i jutro tj czwartek bede wiedzial czy * sie zabiera ze mna czy nie. Nie wiem tez czy moj bracik zdecyduje sie na ten wyjazd ale dalej nie wiem gdzie mamy sie spotkac... juz nie moge sie doczekac - a w piateczek ide na imprezke zlapac troszke formy !!!
No wlasnie, co z namiotami ? Ile bedzie miejsc w tych co beda, czy beda potrzebne jeszcze nastepne itd. ?
cholerna szkoda, że Yano raczej nie będzie nie ma generała,to nie ma go kto za uszy przyciągnąć :/ widać strzałkę podpisaną "SAMOLOT"? Rax, byłes w Łasku, powinieneś wszystko już wiedzieć, Webster w 10 minut topografię wyczaił Jeśli będziecie jechać od strony czestochowy przez różne pola,lasy,bełchatów, to już podaję którędy macie jechać Wjedziecie do Łasku ulicą Narutowicza, od strony Szczercowa (tak jak na mapie oznaczone) Na skrzyzowaniu skręcacie w prawo, w ulicę Jana Pawła. jedziecie do końca (w lewo Rax, w lewo) na nastepnym skrzyżowaniu wbrew mapce znów w lewo, i jak dojedziecie do czegoś w rodzaju ronda, to 2 razy w prawo, tak żeby zawrócić i prosto prosto prosto aż do samolotu, który będzie po lewej. A najlepiej niech SiD prowadzi,on jest kumaty nawet kafejkę po ciemku znalazł Z łodzi to nie problem trafić, tylko od strony Łodzi nie można skręcić pod samolot, więc dojeżdża się podstępnie Trzeba skręcic w Aleję Niepodleglości (jedyna dwupasmówka w łasku)i w połowie alej zakręt w prawo, jeszcze raz w prawo i jeszcze raz w prawo Czaisz Maniuś? Kwestia namiotów. bierzcie ile się da dla mnie też jakieś miejsce zorganizujcie, ew jakieś koce mogę załatwić. Na polu namiotowym jest 1 drewniany domek, myślę, że ze 4 sosoby by się zmieściły, ale ktoś zgubił klucze i nie wynajmą tego :/ Vojtas jak zwykle o kasę pyta...więc tak: Pole namiotowe 50zeta do podziału (chociaż jak zaklepywałem,mówiłem,że będzie koło 12 osób,moze 15, najwyżej dołoże z własnej kieszeni) Wstęp na lotnisko 80zeta Piwo,zarcie-ile chcecie nie mam bladego pojęcia ile będzie kosztować lot krajoznawczy,skok na spadochronie czy na bungiee... organizatorzy też nie wiedzą dziewczynki za friko
ma ktoś numer telefonu do szymika? nie wiadomo co z nim, a Vought sam nie chce jechać... doszły mnie też słuchy, że niejaki FREMEN ma możliwość jechać, ale nie chce. rax, postrasz chłopaka żeby się zmobilizował No i dajcie znać kto o której będzie, żebym wiedział o której mam wstać w sobotę. I kurde szybko się określać, bo jutro będę biegać po mieście i załatwiać rózne takie (trzeba weteryniarza uprzedzić,że zastrzyki przeciw wściekliźnie będa potrzebne, sklepy,że duzo piwa potrzebne etc)
Ja bym sie tak nie cieszyl za wczesnie... W takich sytuacjach zawsze sie cos zjebie. tfu tfu tfu... zeby nie bylo.
ci co maja najdalej jak zawsze sa...a ci co maja rzut kamieniem...nie cos mi sie zdaje ze jak jutro zapije ...to w sobote ciezzzzkoooo bedzie wstac ..ale na zlocie sie stawie
z maniusiem 11,szymik się odezwał. chwilowo jest na NIE, ale przekonam go jakoś (kurde,ale on ma straszny głos przez telefon...myślałem,że Frankenstein albo Rax do mnie dzwoni )