Co lepsze 109 g6 czy spit 9 ?

Discussion in 'Warbirds Polish' started by -kopi-, May 31, 2003.

  1. -kopi-

    -kopi- Well-Known Member

    Joined:
    Dec 3, 2002
    Messages:
    370
    Odpowiedz wydaje sie oczywista , spit jest lepszy ,ale im wiecej latam 109 g6 tym bardziej zaczynam ja doceniac i doszedlem do wniosku ze to wlasnie gustav ma spora przewage nad spitem.

    Przedewszystkim 109 ma wieksza predkosc na kazdej wysokosci.
    Na poziomie moza spit wyciaga 515 km / h a 109 troche ponad 530/h co w polonczeniu ze swietnym przyspieszeniem powoduje ze cherbaciaz moze wachac tylko spaliny szwaba .
    109 takze ma troche lepsze wznoszenie. Dla spita do wysokosci 3 km wynosi ono 17m/s a 109 wyciaga prawie 20 ( oba samoloty 50 % paliwa bez wep). Roznica ta pozwala na wyciagniecie spita w rope a dope ale jest znacznie trudniejsze niz w przypadku 109f4 i spita V i wymaga duzo precyzji i opanowania ;) .
    Manewrowosc jest bardzo zblizona. Wyczytalem nawet ze 109 g6 ma mniejszy promien skretu niz spit 9 ale nie dowierzalem temu na poczatku, a jednak 109 moze utrzymac sie na ogonie spita calkiem dlugo . W walce kolowej na dluzsza mete pewnie spit bedzie mial przewage ale zalezy to w duzym stopniu od umiejetnosci pilotow :) .
    Spitfire ma za to lepsze uzbrojenie oraz nie trwardna mu stery w nurkowaniu tak szybko .
    Reasumujac mysle ze 109 g6 jest nie doceniana przez wielu pilotow newat teraz w 45 r. udaje mi sie na niej zestrzelic najnowsze samoloty aliantow i do tego wspolczynnik multi zawsze wynosc 20 :D .
     
  2. jfm

    jfm Well-Known Member

    Joined:
    Jan 6, 2003
    Messages:
    848
    zalezy kto siedzi w kabinie

    :deal:
     
  3. --stec

    --stec Well-Known Member

    Joined:
    Dec 24, 2000
    Messages:
    1,944
    Location:
    Poznan, Poland
    Skad masz dane o climbie? Bo z tego co wiem spit IX ma podobne albo wieksze wznoszenie - im wyzej tym lepiej dla spita. Jezeli chodzi o manewrowosc to w kazdym zakresie predkosci spit ma kolosalna przewage w promieniu skretu. W manewrach pionowych jest lepiej ale caly czas spit ma spora przewage. Przyspiesznie raczej wychodzi na korzysc 109g6 ale to trzeba by bylo sprawdzic w chartsach. Ponadto spit chyba lepiej trzyma E, zwlaszcza w manewrach na malej predkosci. Roll na malej i duzej predkosci chyba tez wypada lepiej u spita.
    Gustav 6 to moj ulubiony samolot w WB wiec latam nim (na zmiane z G2 ;)) przy kazdej okazji i z tego co zauwazylem, w walce 1 na 1 co-alt ze spitami mozna sie tylko bawic w nozyce i rolling scissors na srednich i troche wiekszych predkosciach (czyli potrzebna jest wysokosc), wzglednie probowac 2-3 szybkie zwitki na mniejszych predkosciach i odskok korzystajac z dobrego przyspieszenia. Przy kazdej innej zabawie nawet srednio doswiadczony pilot spita 9 dosc latwo sobie ze 109tka poradzi.
    Nie ma sie co oszukiwac - 109g6 to juz nie jest lekki 109G2 tylko klofta z masa dodatkowego opancerzenia i sporo ciezszym uzbrojeniem - trudno zeby latal jak zeke.
    Mam sporo trackow z G6, w tym sporo 1 na 1 ze spitami, cobrami itp. Wrzuce po tym Tod'dzie gdzies na stronke.
     
    Last edited: May 31, 2003
  4. spuint

    spuint Well-Known Member

    Joined:
    Feb 18, 2003
    Messages:
    4,736
    zgadza sie, tez dlugo latalem, ale na starszej wersji: g2;
    7mm co prawda jako pestki, ale climb...
    nie bylo maszyny ktora po kilku manewrach by mnie siegnela, i wlasnie multi x20 :) od naprawde dawna g2 wygrywalo u mnie z foczka i sadze ze czas sie troche walki kolowej pouczyc wiec pewnie polatam jeszcze na 109 troche;
    ale co do jednej rzeczy nie zgodze sie - moze hispano u spita9 sa lepsze, ale karabin w dziobie 109tki imo daje mu jednak pod wzgledem uzbrojenia lekka przewage; zalezy oczywiscie, jak juz wspomniano, jak kto strzela :)
     
  5. spuint

    spuint Well-Known Member

    Joined:
    Feb 18, 2003
    Messages:
    4,736
    :) pisalem rowno ze stecem, chetnie obejrze tracki... moze podeslesz mi na maila przed koncem toda? :)
     
  6. -kopi-

    -kopi- Well-Known Member

    Joined:
    Dec 3, 2002
    Messages:
    370
    Climb sam testowalem na TA ( do 3 km) i spit wypadl duzo ponizej tego czego sie spodziewalem .Co do walk 1 na 1 czesto udaje mi sie wejsc na ogon spitfire w nozycach a pozniej utrzymac sie za nim nawet jak zacznie skrecac. Wydaje mi sie ze oslabili troche spita w 1.51 jest troche bardziej ociezaly. Ale masz racje wpewnym momencie nalezy przerwac df nabrac predkosci i postarac sie o zyskanie altu i rozpoczac walke od nowa.
     
  7. lepper

    lepper Well-Known Member

    Joined:
    Sep 17, 2002
    Messages:
    531
    Location:
    Poland
    Osobiście G6 uważam za badziew. Dodatkowe opancerzenie i mozliwość podwieszenia rox może się przydać w zastosowaniach Jago, natomiast jak typowy fighter preferuję G2. Super climb i niezła zwrotność. A zamiana 7 mm na 13 mm na FreeHoscie nie robi wiekszego znaczenia - 80% killi odbywa się przy użyciu kalibru >=20mm. G6 używam b. żadko, nawet gdy G14/K4 są dostępne często biorę G2 - wielu pilotów red nacina się, gdyż G2 jest lepszym DF niż nowe alianckie konstrukcje.

    G6 to krok w tył. W ogóle IMHO development 109 na G2 powinienbył się zakończyć.
     
  8. HJM---

    HJM--- Well-Known Member

    Joined:
    Dec 8, 2002
    Messages:
    881
    Location:
    behind you
    nie sugeruj sie głupotami z FH...G6 żadnym krokiem w tył nie był, wręcz przeciwnie (mówimy o RL)...
    w Aces High jest to moja ulubiona maszyna (i tam widać bardzo wyraźnie jej przewagę nad G2)...
     
  9. -kopi-

    -kopi- Well-Known Member

    Joined:
    Dec 3, 2002
    Messages:
    370
    Leper nie wydaje mi sie zeby g2 manewrowal lepiej od np yaka 3 ktorego na g2 nie wykrecisz w poziomie . Co do dodatgowego opancerzeniea to mi ono bardzo pasuje. Na g2 w wiekszosci przypadkow ginolem od 3 x 20 mm . NIe wazne z jakiego dystansu strzelali nie wazne w jaka czesc maszyn trafili po 3 x 20
    g2 dosaje jakis critical dmg. Co do g6 czy byl krokiem wstecz czy nie faktem jest ze mogliby sie postarac lepiej np w gustawach zrezygnowali z chowanego tylnego kolka.
     
  10. lepper

    lepper Well-Known Member

    Joined:
    Sep 17, 2002
    Messages:
    531
    Location:
    Poland
    Z tego co czytalem, to G6 mial jednak nieco gorsze osiagi od G2. Jakie byly jego zalety ? Wieksza szansa na przetrwanie w walce dzieki dodatkowemu opancerzeniu ? Czy cos jeszcze ?
     
    Last edited: Jun 3, 2003
  11. Snakeye

    Snakeye Well-Known Member

    Joined:
    Jun 16, 2001
    Messages:
    3,232
    Location:
    EPWA
    G6 mial ten sam silnik co G2 (DB-605A) - 1475KM - rozne byly tylko boosty, sprezarka chyba tez sie zmienila.
    Do tego 2 x 13mm zamiast 2 x 7mm, co go rowniez skutecznie obciazalo. Te 13ki sie nie miescily pod maska i doszly po bokach przed kabina 2 bulwy, ktore pogarszaly aerodynamike.
    Ta dodatkowa waga + opancerzenie spowodowaly, ze podwozie okazalo sie za slabe i trzeba bylo je wzmocnic (kolejne kg). Zeby bylo smieszniej, kola nie miescily sie juz w skrzydlach, wiec powiekszono wneki podwozia i skrzydla dostaly atrakcyjne bulwy na gornej powierzchni, z ktorych g6 nie mogloby byc raczej zadowolone - pogarszaly sile nosna generowana przez najwazniejsza czesc skrzydla - w 1/3 jego dlugosci...
    Niektore wersje G6 dostaly nowa owiewke (Erla-Haube), ktora poprawila nieco widocznosc ograniczajac m.in. ilosc slupkow w kabinie.
    Aha, oczywiscie od okolic G6 zaczelo sie zastepowanie metalowych ogonow drewnianymi ze wzgledu na oszczednosci w metalach - dodatkowe kilogramy, i to sporo...

    Jak widac, jedyne co G6 mial poprawione w stosunku to... uzbrojenie...
    G6 wazyl pusty 400 kg wiecej niz G2 ! A mial praktycznie ten sam silnik !! Do tego pogorszona aerodynamika...
    Nie wiem czemu mozna G6 uwazac pod jakims wzgledem za lepszy samolot od G2...
     
    Last edited: Jun 3, 2003
  12. HJM---

    HJM--- Well-Known Member

    Joined:
    Dec 8, 2002
    Messages:
    881
    Location:
    behind you
    lol...ciekawe dane masz...
    po pierwsze, bedziemy mowic o pierwszych seryjnych egzemplarzach, nie o pozniejszych modyfikacjach (chociaz do tego takze moge przejsc)...

    otoz na G6 wprowadzono jak wiadomo powszechnie silniejsze uzbrojenie kadlubowe, wymieniajac 2xMG17 na 2xMG 131,redukujac ilosc amunicji z 1000 sztuk do 450-ciu.
    Zwiekszylo to mase samolotu oczywiscie (wlasna o 20kg(!), a startowa o 38kg - nie wiem skad wziales swoje informacje, nawet G6/u4 z pelnym dodatkowym wyposazeniem nie wazyl tyle) w stosunku do G2...
    Owe "bable" po bokach oslony, to nie zadne km'y za duze...amunicja 13mm byla po prostu wieksza,wiec trzeba bylo przekonstruowac przedzial uzbrojenia (rezygnacja z wewnetrznych zasobnikow na luski i ogniwa tasm z amunicja),wyprowadzajac kanaly wylotowe na spod kadluba. Byly jednak zbyt duze, dlatego oslonieto je owymi "bablami".
    Wraz z innymi modyfikacjami (np. male wybrzuszenia na skrzydlach, stale kolko ogonowe), spowolnilo to G6 w stosunku do G2 o jakies 10 km/h (!),dlatego nie bylo potrzeby wprowadzania mechanizmu wciagajacego koleczko.

    Reszte modyfikacji dodawano sukcesywnie...
    Rewelacje na temat jakiegos znaczacego pogorszenia aerodynamiki sa zupelnie bezpodstawne...

    Z dalszych modow, to faktycznie, na przelomie lata-jesieni 43' wprowadzono szklany pancerz za glowa pilota, wymieniono celowniki z Revi C 12/D na 16B (srodkowe serie z sierpnia-wrzesnia),skrocono maszt anteny, wprowadzono radionamiernik jako standardowe wyposazenie.
    Na poczatku 44' wsadzili powiekszony statecznik pionowy,najpierw metalowy, a potem drewniany, co faktycznie wymuszalo instalowanie malego balastu z przodu maszyny (lato 44'), ale rownoczesnie owy statecznik poprawial i to dosc znacznie stabilnosc w stosunku do G2 wlasnie...
    Wydluzono golen kolka ogonowego, co wplynelo na lagodniejsze przyziemienie i poprawe widocznosci...
    Dodatkowy 3 litrowy zbiornik na rozruch w nizszych temperaturach...
    Aha, no i Erla-Haube - dosc duzy krok w przod, choc i tak widocznosc byla marna, typowe dla wszystkich 109 (koniec 43')

    Nie chce mi sie juz rozwodzic nad dodatkowymi instalacjami radiowymi, ktore umieszczano w standardzie, ani o U4 i MW50 oraz GM1...

    A co do 13mm, to dawalo to ponad dwukrotne zwiekszenie sily ognia (5-cio sek. salwa z MG17 wazyla 1.26kg, ta sama z MG131 2.63)...

    To co napisales Snejk, to w wiekszosci bajki niestety, pisane przez laikow na przygodnych stronach w sieci...
     
    Last edited: Jun 3, 2003
  13. lepper

    lepper Well-Known Member

    Joined:
    Sep 17, 2002
    Messages:
    531
    Location:
    Poland
    Dzieki HJM za rzeczowe info. Mam tylko jedno pytanie/prośbę - gdybyś mógł podać źródła - i to nie bynajmniej przez to że Ci nie wierzę - Twój nick świadczy że jesteś miłośnikiem 109'tek. Po prostu chetnie bym doczytał w wolnej chwili, a przecież logiczne że nie biędziesz tu całych ksiązek przepisywał.
    A tak w ogóle we FH osobiście odnosze wrażenie że G6 jest na prawdę krokiem wstecz - jest bardziej "cegłowaty". A z tego co piszesz różnica między G2 a G6 powinna być niewielka. Może czas zapodać odpowiednie dane developerom w celu update?
     
  14. HJM---

    HJM--- Well-Known Member

    Joined:
    Dec 8, 2002
    Messages:
    881
    Location:
    behind you
    juz mowie...
    wiekszosc rzetelnych danych mozesz znalezc w ksiazce z serii "monografie lotnicze - Messerschmitt Me109" Roberta Michulca, wydawnictwo AJ-Press (www.aj-press.home.pl)

    Co do zachowania pozniejszych 109'tek (g14, g6 np.), to rozmawialem z romanem na ten temat, i mielismy sie ugadac, by to dokladnie omowic, ale jakos potem przestalem grac i sprawa ucichla....przetestuje dokladniej G6 teraz i zobaczym...

    pozdro
     
    Last edited: Jun 4, 2003