Panowie co sie tam dzieje? wojna jakas bedzie czy co? bo z tego co pisze na onecie to sie sytuacja zaognia coraz bardziej szykowac juz zaciagu do legionow ochotniczych? pisac do kongresmena?
@ramzey: onetem sie sugerujesz?? nie rob jaj.. poza tym.. nic sie nie dzieje.. ot taka mala wymiana kadry dyplomatycznej przeprowadzona w nieodpowiedni sposob..:/
nie ma obaw, z tego co widzialem na przejsciu granicznym wnioskuje ze zolnierz bez lapowki nawet palcem nie kiwnie
no coz ramzey, bialorus gra tu raczej role konia pociagowego dla politykow bioracych udzial w kampanii wyborczej, troche to ryzykowna zabawa bo bialorus jest w strefie wplywow wielkiego brata zza buga na ktorego lukaszenka patrzy jak w ikone, juz ukraina pokazala co ivan mysli o naszych interwencjach na wschodzie, mysle ze jak nasi kochani politycy beda szczekac za glosno to pan na kremlu sie wqrwi, przykreci kurki, i do lokali wyborczych bedziemy jechac hulajnoga a komputery obliczajace wyniki beda zasilane rowerowym dynamem ktore beda napedzane sila miesni kolarzy grupy Discovery z Lensem Amstrongiem na czele, to bedzie nowy plan Marshalla zreszta sam zwiazek polakow na bialorusi jest podzielony co jasno pokazuje ze nasza dyplomacja probowala rozruszac opozycje poprzez polonie, ale im nie wyszlo, Lukaszenka sie polapal dyplomatow wywalil a bunt zdusil w zarodku uniewazniajac wybory do wladz zwiazku, trudno sie bylo spodziewac innej reakcji u dyktatora. nasi teraz zeby nie wyjsc na durniow wyja o lamaniu praw czlowieka itp: dla mnie cokolwiek zabawne biorac pod uwage ze tam takie chece sa odstawiane od poczatku kadencji ich obecnego prezydenta, zreszta kto sie teraz tym przejmuje, w europie wszyscy sraja w gacie po wydarzeniach w londynie i chodza do wrozek z pytaniem kto bedzie nastepny. sprawa bialorusi sie nikt nie przejmuje pzdr