Ze sie Target Tobruk open beta zaczelo!! Niestety jeszcze bez udzialu walecznej luftwaffe ale mysle ze juz trzeba sie szczepic na tropikalne zarazy i niedlugo ruszymy na ratowac makaron (a do tamtego czasu mozna do nich postrzelac).
Poki co w TT to sam makaron praktycznie lata (z nowych samolotow), wiec chyba jeszcze po prostu nie ma sie czym chwalic
Ehhhh, jakos tak wyszlo (praca, brak czasu)... Ano latalem tam na makaronach zaraz jak sie pojawilo i jest calkiem niezle, tyle ze jest tworzona przez makaroniarzy glownie i nacisk jaki klada na swoje (dosc srednie) maszyny jest zbyt duzy imo... Jak bede mial troche czasu to dam ci znac lamasie
hehe jak zwykle niedoceniane makarony, folgore 202 trudno nazwac sredniakiem, w momencie wejscia do akcji plasowal sie w scislej czolowce samolotow mysliwskich, przewyzszal emile i spity 5 lepszym wznoszeniem i predkoscia max. uzbrojenie tylko do dupy i ciut gorsza zwrotnosc od emila, nawet 109f nie gorowal nad nim az tak bardzo, do 5km to byli rownorzedni przeciwnicy. polecam monografie ace publication o mc202 folgore pzdr
MC 202 Pit? Moze chodzilo ci o 205? Nie rzuce ci teraz faktow i danych, bo troche wypadlem z obiegu, ale jesli nawet przewyzsza Spita V w climbie, to jest to przewaga minimalna i prawde mowiac nie bede chyba probowal outclimbowac w/w w Folgore (w ogole ciezko mi uwierzyc, ze cos z silnikiem DB601 potrafi pobic pod jakimkolwiek wzgledem V)...poza tym, jesli chodzi o E retention przy jakichkolwiek manewrach, to nie ma szans...wiem jak walczy sie na tym nawet z P40. 109F4 i mc202 rownorzedne? Nie sadze Prawda jest taka, ze poki nie wypuszcza naturalnego bicza bozego na aliantow (109 i 190) to ogolna sytuacja jest dosc...przepieprzona (tym bardziej, ze juz szykuja hurry i spitfire wlasnie).
hmn... nierozumiem twojej niskiej oceny db601, przeciez w wersje 601e byly wyposarzone 109f4, jesli chodzi o folgore vs f4 to na 5km mc202 wyciagal 600km/h, 109f4 natomiast 625km/h ale dopiero na 6500km, zwrotnosc pozioma powinna byc po stronie mc202 ze wzgledu na wieksza powierzchnie nosna, mc205 to juz zupelnie inna bajka, osiagi zblizone bardziej do g2 i spita9, swoja droga to jestem ciekaw jak zasymuluja moment obrotowy w 109, biorac pod uwage ten qrewski rozstaw kol start powinien byc juz niezlym wyzwaniem. pzdr
Hmm a latal ktos moze w BoB II: wings of victory? Sprobowalem i wrazenia jak najlepsze: najladniejsze i najbardziej "prawdziwe" chmury jakie w zyciu widzialem w simie na PC, widoczek z gory tez jak prawdziwy, wielkie bitwy powietrzne z niesamowitym klimatem - totalny rozgardiasz w powietrzu i jeszcze wiekszy w eterze, niezle AI, tylko 1 problem - giera wiesza mi sie po parunastu sekundach walki .
szkoda ze TR zle wspolpracuje z moim radeonem, czesto zamiast samolotow widze jakies krzaczaste bryly geometryczne ktore zaslaniaja wieksza czesc ekranu, nawet jesli con jest daleko mam tez BOB: VoV ale po zcrakowaniu sie nie odpala
polatalem w BoB VoV... i odlozylem na polke. Pomijam fakt ze przy moich 512 RAM giera laduje sie kilka minut. Na szczescie lotanie jest mozliwe przy detalach medium i 1280 x 1024. Odstraszyl mnie wlasnie fatalny wirtualny FM..... Wejscie do korka jest... niemozliwe.... Robienie petli przy 80 km/h... mozliwe Zeslizgi na skrzydla - zapomniec. Praca rudera - koszmar Praca lotek - full wypas. Arcade full wypas + ladna grafika.... Co do AI... sorry Dot... ale po 2 godzinach lotania zaczelem odnosic wrazenie ze to wlasnie Me-109 specjalnie szukaja mego towarzystwa nie po to aby do mnie strzelac - tylko zeby byc zestrzelonym.... Podsumowanie: Klimat = + Grafika = + AI = - FM = - Controls = - (strasznie pokomplikowane ustawienia klawiatura/joj/mouse) pozdro Lolo