hej! ktos sie orientuje, czy w ogole jest w Londynie takie muzeum?? mam wolna niedziele i poniedzialek, chetnie bym odwiedzil.. na razie czaje sie na Imperial War Museum, zaraz tam pojde.. w ogole to pozdry z Londynu..
PEWNIE ZE JEST!!! Ale nie w Londynie tyko kolo nie pamiętam nazwy miejscowości ale wiem ze na pewno jeżdżą z Londynu tam autobusu swoja droga powinniśmy sie tam wybrać całym SQ może bo ktoś jakiś autobusy zrzuta na paliwo i wyjdzie nawet chyba przyzwoita cena miale sie tam wybrać w tym roku samolotem ale obliczyłem ze cala zabawa wyniesie mnie jakieś 700zl wiedz zrezygnowałem narzazie jeszcze na co innego potrzebuje siano ale za 400zl bym już sie pisał ps.jak nikt mnie nie wyprzedzi to wieczorem podam nazwę miejscowości
albo nawet Cunteburry.. mijalismy nawetr drogowskaz po drodze, myslalem, ze bedzie mimo wszystko cos w Londynie.. jak na razie zlokalizowalem pomnik Bitwy o Anglie.. tablice z nazwiskami pilotow, fajne rzezby, znaki dywizjonowe.. jak tylko bede mogl, wrzuce fotki.. i odwiedzilem dzisiaj przelotem Imperial War Museum.. oblecialem w 1,5 godziny, ale zeby zobaczyc wszystkie wystawy, trzeba by sie tam zabunkrowac na caly dzien.. wiec obfotografowalem siakies czolgi, foke, spita i mustanga.. a w niedziele wybieram sie na Red Bull Air Race i juz.. siakims cudem jest w Londynie w te niedziele..
no to sprawdze.. a na Red Bullu nie bylem.. skonczylem picie wina o 5 rano..:/ nie bylo sily, zeby wstac na wyscigi.. coz.. moze nastepnym razem??
wybaczcie brak edycji, ale podbijam temat w gore.. tu sa moje fotki z Londynu.. niestety robione komorka ze spieprzonymi sterami do aparatu..:/ a obrobki nie mam jak zrobic.. http://picasaweb.google.com/ldw.lukasz.jata/Londyn ogladajcie..
O ty skubańcu zazdrościć Tobie zazdrościć to co panowie Jedziemy razem zobaczyć Muzea?? może ustalmy jakiś termin może Być luty2008
na upartego mozemy sie wybrac.. nie wiem co prawda, dlaczego luty, ale niech i tak bedzie.. ale biorac pod uwage pogode, jaka w lutym byla w Krakowie, proponowalbym jednak kwiecien lub maj.. jednak cieplej.. nawet w Anglii.. na upartego z Poznania do Londynu mozna dojechac w 18 godzin, wlacznie z przeprawa promowa.. jesli jedzie pelny samochod, to nawet sie to oplaca, bo koszt jest porownywalny z przelotem samolotem tanich linii lotniczych, problemy mniejsze i tylko dluzej to trwa.. no ale jest to sprawa do obgadania.. oczywiscie minimum 3-4 dni w samej Anglii, bo jeden dzien na dokladne zapoznanie sie z wystawami w muzeum to naprawde za malo.. ale powiem Wam, ze bedzie to dosyc bolesne zwiedzanie.. oni sie nie patyczkuja.. jak mieli powiesic Hurrica I pod sufitem, to po prostu go wieszali..:/ imo niszczenie zabytku.:/ swoja droga pierwszy raz w zyciu widzialem hurrica .. typhoon wspanialy, tempest ogromny!!!! spit piekny.. pomyslimy..
no to wrocilem.. niestety chory jakis i przeziebiony, ale za to joystick po odkurzeniu sprawuje sie calkiem dobrze.. wracam do akcji..