niuanse, ciekawostki i podstawy walki powietrznej

Discussion in '302nd - Post-mission Analysys Room' started by jfm, Oct 1, 2005.

  1. jfm

    jfm Well-Known Member

    Joined:
    Jan 6, 2003
    Messages:
    848
    ...a wszystko po to by doskonalic sie w "cziterce", powodowac by samoloty byly "szybsze", "zwrotniejsze", "lepiej climbowaly", niz na to pozwala logika ;) :D

    o niektorych rzeczach moge cos tam napisac sam, o innych zarzuce tylko temat
    bo mam slabe pojecie o rzeczy
    narazie po glowie chodza nastepujace tematy:
    -predkosc a akceleracja
    -wplyw serii z gunow na predkosc
    -uzywanie trymerow w dogfajcie
    -wplyw kulki pod sztucznym horyzontem na konserwacje Energii :p
    -optymalna technika wykonywania wingoverow hammerheadow i tym podobnych manewrow
    -sposob na zdobywanie przewagi przy kreceniu sie z conem w pionie
    -climbspeed
    -korkociag w poziomie (p39) jako alternatywa dla nozyc ;)
    cos tam jeszcze se przypomne i ktos cos dorzuci i troche sie tego zbierze

    chodzi mi o takie "szczegoly" ktore z pozoru malo istotne, w grupie z innymi "szczegolami" maja decydujace znaczenie (np. decyduja o tym ze ktos nazwie nas cziterem :D)
    bo jak ktos tam kiedys powiedzial "milion dolarow bez 1go centa nie jest juz milionem dolarow"

    na poczatek cos naskrobie o gunach i speedzie
     
    1 person likes this.
  2. jfm

    jfm Well-Known Member

    Joined:
    Jan 6, 2003
    Messages:
    848
    Wpływ działek na prędkość ;)

    Niejednokrotnie dochodzi do sytuacji że siadamy przeciwnikowi na 6, mając potencjalnie wolniejszą maszyne np. (p39 lub spit vs 190)
    Wtedy glownie zaczyna się radosne sprejowanie con robi uniki (i wytaca cenna predkosc) ale i tak nam odchodzi...
    Jedna z przyczyn jest bagatelizowanie wplywu otwieranego ognia na predkosc, a te dodatkowe kilkanascie km/h
    często decyduje

    dla przykładu:
    Spit9 LF spadek predkosci (od 520kph) po wystrzeleniu ogniem ciaglym 100% ammo z dzialek i 65% z kaemow
    520 ? 380 km/h kaemy + cannons jednoczesnie (nie dojdzie ki 27 teraz ;))
    520 ? 415 km/h tylko cannons
    520 ? 490 km/h tylko kaemy

    i p39D (spadek od 485kph)
    485 ? 385 km/h po wystrzeleniu 30stu granatow w asyscie sikawek
    485 ? 465 km/h po uzyciu samych 30 x 37mm (w pogoni za foka uzywam z reguly samego cannona a sikawki wtedy jeśli warpi ;))

    jak widac wyniki daja do myslenia, a jak nie daja... , coz zawsze wygodniej jest wyzwac kogos od cziterow
    niż zrozumiec ze na predkosc sklada się masa takich malo istotnych piredulek ;)

    pare wnioskow:
    - zastanow się zanim bedziesz bez sensu walil z nieskutecznej odleglosci
    - jak spit będzie osprejowywal twoja 109tke i nie trafi to może już tylko otworzyc canopy żeby bardziej moc czuc smrod twych spalin ;)
    - jak musisz szybko zdiczowac...

    napiszcie komentarze dodajcie cos od siebie
    i czy kogos to wogole interesuje bo nie wiem czy się produkowac :p
     
  3. lepper

    lepper Well-Known Member

    Joined:
    Sep 17, 2002
    Messages:
    531
    Location:
    Poland
    Ameryki tym nie odkryles - wiedzialem o tym od dawna dlatego jesli sprayuje to nie po to by cona ubic tylko po to by go wystraszyc - wiec krotkimi seriami najlepiej z malokalibrowej broni :)
    Jak wiadomo z lekcji fizyki kazdej akcji towarzyszy reakcja - no i zasada zachowania pedu tez obowiazuje. Czyli ped wylatujacych z km kulek + ped samolotu musi byc rowny zero. Jesli wiec jako punkt odniesienia przyjmiemy samolot to w momencie wystrzelenia pocisku ped samolotu musi zostac pomniejszony o ped pocisku. Czyli predkosc samolotu spadnie jako ze ped to masa razy predkosc. Moznaby policzyc na ile jest to dobrze w WB zamodelowane.
    Podobno instrukcja obslugi Yaka9 z 37mm dzialkiem przewidywala ze w wypadku ladowania z niesprawnymi hamulcami nalezy strzelac z owego dzialka wykorzystujac je jako hamulec:)

    Ale kolejna ciekawostka (bug w WB) - jesli strzelac bedziemy z tylnego otto do tylu to samolot powinien przyspieszac. Ale w WB rowniez bedzie zwalnial !
    Jest to oczywista niedorobka - programisci WB poszli na latwizne i uznali ze kazdy km strzela do przodu.

    I nastepny bug zwiazany z fizyka lotu - jako hamulec bardzo dobrze dziala ustawienie silnika na 'idle'. W takim 109 mozna pionowo znurkowac z 5 km i nic wielkiego sie nie stanie. Zrobcie to samo z silnikiem calkowicie wylaczonym - skrzydelka odpadna :).

    Na koniec jak oszczedzac energie w WB - im mniejsze przeciazenie (OG w .showdata) tym mniej E tracimy przy zakretach.

    To tak w skrocie :)
     
    1 person likes this.
  4. laxtsc

    laxtsc Well-Known Member

    Joined:
    Oct 15, 2004
    Messages:
    875
    Location:
    Poland
    Pewnie wszyscy znaja ten chwyt ale napisze o uciekaniu, tak ulubionym zajeciu :) No chyba, ze sie nie ma strika i ktos jest wariatem jak ja i kreci ze spitami w 190 :)

    Najszybciej samolot przyspiesza, gdy przy pochylaniu drazka przeciazenie bedzie wynosic 0. Gdzies to bylo w WB 2.5 Tips ;) Tylko, ze wtedy jest sie latwym celem dla sprayerow i dobrze jest w tym czasie lekko skrecac.
     
    1 person likes this.
  5. arttii

    arttii Well-Known Member

    Joined:
    Aug 16, 2002
    Messages:
    2,112
    ok fajny post tylko czemu dalej nie rozwijany :)
     
  6. -al---

    -al--- Well-Known Member

    Joined:
    Jan 5, 2005
    Messages:
    6,848
    Location:
    Poznań
    hm jak juz tu jestem to sprostuje :p

    to akurat nie jest bug, ino przejaw dbania o szczegoly o dziwo. ustawienie obrotow na idle sprawia ze to nie silnik obraca smigielkiem, a powietrze przed samolotem, co skutkuje ewidentnym wzrostem oporu i stad hamowaniem.

    przy wylaczeniu silnika jest symulowane automatyczne ustawienie lopat wirnika "w choragiewke" czyli rownolegle do kierunku lotu co opor z kolei drastycznie zmniejsza i pozwala np. dalej szybowac po skonczeniu paliwa, dmg itp.

    to w jakich samolotach dalo sie tak zrobic itp itd pozostawiam na uboczu bo sie na tym nie znam :)
     
  7. jfm

    jfm Well-Known Member

    Joined:
    Jan 6, 2003
    Messages:
    848
    post z grudnia 2005, już mnie wtedy mnie nie było, polatam jeszcze pare todów i jak nie będę lamił jak obecnie to może coś jeszcze naskrobie.