www.snakeye.prv.pl/t_done_ki84_3x302_p51.trk jozo faktycznie wtedy byl w 303, a track jest ze starego fhl'a jeszcze i odtwarza sie momentami dziwnie
Hehe, kawal historii Pamietam ze trafilem wtedy 15x12mm. Pedzel dostal 3x20 i zostalo mu pol ponego Ja juz po 1 trafieniu musialem skakac. Track = swietny dowod na to ze ta kiszka najlepiej sobie radzi z ponymi. Rzuc okiem holmss!
zaden tam dowod, daliscie ciala na calej linii pietas na HO, mii wykorkowal, weszliscie do walki na co-alcie i zaczeliscie merdac na wszystkie strony - takie pony to sie w zekach ubija
Bez przesady, to nie byl co-alt, ielismy wielka przewage E. Co do mojego HO, to byla bardzo dobra decyzja, moze troche zle ocenilem energie snejka, ale i tak bylo ok. P51 pokazaly slabe strony - podatnosc na dmg, slaba sile ognia, i szybka utrate energii. A te kiszki pokazaly ze sa zwrotne zwinne i potwierdzily swoja renome podczas walki w pionie. Watpie zeby zeki mozna bylo do tego przyrownac.. Zek nie strzela na 2km w gore a kiszka potrafi sie tak wspiac.
to byla lekka hiperbolizacja ale ja bym sie na waszym miejscu nie dziwil ze spadliscie a jak dostaniesz w HO nawet 1x20 to mozesz miec pretensje tylko do siebie
Ja sie wlasnie nie dziwie, bo walka ponymi z ki84 to nieporozumienie. Spadlem nawet majac swietna pozycje do zrobienia killa. Nie lubie kiedy moje fragi mnie stracaja. A te 2 kiszki potraktowaly nas wszystkich bardzo okrutnie. Zreszta al, mam nadzieje ze pokazesz mi kiedys jak ponym spuszczasz kiszki-84 Chetnie to obejrze.
nie da rady, nie latam tym syfem (pony) uwazam go za jedno wielkie nieporozumienie styl latania jaki trzeba przyjac zeby tym bezpiecznie latac mi w ogole nie odpowiada, a jak jakis pony trafi w moj celownik to zero litosci dla delikwenta
ja na ponym d nigdy w zasadzie nie latam, w b mozna skrecac ze 109, pogonic 190 i jeszcze pare fajnych rzeczy tylko niestety z tych 4 .50 to sie cony strasznie dlugo obiera... no i trzeba wachy wczesniej troche zrzucic, bo z pelnym zbiornikiem to jednak trumna
Dzis weszedl p51. Wzielem i akurat tluklem sie z ki... I spokojnie wygralem, fakt ze ze bylem rozpedzony (560), lekka przewaga wysokosci (100, moze 200) byla po stronie Ki... I gosciu nie mogl nic mi zrobic, a ja wykonalem 3 przejscia. Łykna 52x12mm zanim stracil mozliwosc lotu, ale musialem sie zwijac, 190 odstrzelila mi vstaba (9x20mm z d4), mimo to zwialem i ladowalem cudem na przedpolach swojego fielda. Fakt jest jeden, to trudny samolot i wolno zabija, ale sam jest trudnym celem, i bynajmniej, nie papierowym. Ja bym ta baterie 4x0,50 cala zamienil na jedno chociaz hispano (i wtedy to bylby juz uber absolutny).
Rany, ten track to przecież film instruktażowy pt. "Jak najlepiej dać się zabić w P51" Co to za kręcenie, po co włazić w jakieś przepychanki takim pudłem, HO z gościem co ma co najmniej 2 x 20 ?? Speed is life, a dla pony speed is the only way to save live. Spadacie tam na własne życzenie Gdyby tam było Ki-61, skończyłoby się podobnie Ki-84 jest żadnym przeciwnikiem dla ponyego jeżeli jankes będzie trzymał swego mustanga w galopie. Tutaj stare kawaleryjskie powiedzenie (Hej ułani, konie w dłoń!) w ogóle się nie sprawdza. Mustangiem się nie wywija, tylko pochłania się przestrzeń dbając, aby prędkość nie spadała poniżej podświetlnej. Taka Ki-84 to sobie może wtedy zaświergolić gdzieś w dole i modlić do cesarza, żeby kitajski kierowca zdążył wrzasnąć Banzai! zanim seria z 6 x 0.50 (a przy 600 km/h jest zabójcza) nie wyśle go na wycieczkę przyrodniczą na której pozna z bliska jak wyglądają korzenie kwitnącej wiśni. Ki-84 jest biczem na głupich redów, co nie trzymają speeda na alcie poniżej 2km, a nie jakimś tam nemezis dla Mustanga. Tą rolę pozostawy naszej ukochanej Dorotce oraz jej przyjacielowi, stalowemu drwalowi (czyli K-4, zwanemu tak ze względu na charakterystyczny, młotkowaty odgłos MK-108).
vipe jakbys mial chwilke to zglaszam zapotrzebowanie na test Ki-43 zaraz sam to zrobie ale twoj test bylby pewnie bardziej spojny z tymi poprzednimi