Współdziałanie jak to zrobić, w sensie, mam przed każdym lotem prosić kogoś o wspólny lot czy co? Bo mam wrażenie, że tu wszyscy uganiaja sie tylko za streakiem, lotniska padają jak muchy, ale nikt nie zejdzie niżej, bo 'alt to życie', no spoko, ale czasem trzeba się poświęcić... szlag mnie trafia, gdy widze jak fieldy padają jedne po drugim, nasi szanując alt-życie wysoko, a ju i li, też szanując życie lecą z brzuchem przy ziemi i dolatują, bo jak je stuknąć z 6 km...
Re: Współdziałanie Takie życie Alt to podstawa przeżycia. Druga to latanie co najmniej w parze. Daj znać jak jesteś w wieży, jeszcze przed startem, na pewno chętnie się dołączę. Jak już jest w powietrzu to czasem kilometry dzielą nie tylko w pionie. Dodam, że NIEZWYKLE ułatwia wspólne latanie komunikacja głosowa. Niebo a ziemia!
Re: Współdziałanie peenek pechowo zrobil mi sie streak, poczekaj troche beda HAVRY beda akcje. Cwicz lepiej strzelanie roxy off line . Ja w sumie to jestem samotnik w lataniu fighterem. Latalem tak dlugo i tyle godzin az weszlo mi to w nawyk, juz mi sie trudno przestawic.
Re: Współdziałanie Ja z przyjemnoscia polatam w parze. Tylko uzywaj ventyla, bo ja pisac o wszystkim nie bede ;-)
Re: Współdziałanie nie da sie ukryc ze dobrze wspoldzialajaca para moze zdzialac znacznie wiecej niz samotny lowca, ale latanie w parze naklada tez pewne ograniczenia ja jednak bardziej lubie polatac solo, ale jak trzeba to zawsze z poswieceniem wirtualnego zycia pomagam kolegom
Re: Współdziałanie no wentyl to podstawa, bo jak mam podać pos na czacie majac 4x109f na tylku ;p, ale was rano nie bylo, sam do siebie gadalem ;p kazan to kazan, zywa legenda, nie zabieram głosu, ale reszta by mogla czasem wspomóc btw. plusy i ograniczenia, jakie ograniczenia...? 1 gania sie z conem, a drugi wisi nad nimi i albo odgania nowych, ale sie umawia na wystawke, czysta przyjemność
Re: Współdziałanie takie ograniczenia, ze trzeba pilnowac nie tylko swojego tylka i nie tylko za siebie jest sie odpowiedzialnym jesli cos schrzanisz kolega moze miec do ciebie sluszne pretensje jesli kolega sie wladuje w opaly, bo zamiast odejsc w gore skrecil o jeden raz za duzo, to ja musze zaryzykowac i probowac mu pomoc i obaj piloci gina bohaterska aczkolwiek glupia smiercia
Re: Współdziałanie Ej, w parze najlepiej mi sie lata z Artim - zazwyczaj lowimy 3-4 cony i wracamy gonieni przez wqrwionych przeciwnikow. Po czym ide przebrac przepocona z nerwow koszulke, i next sortie ;-) Taka zasada: trzeba wiedziec kiedy podkulic ogon i wiac.
Re: Współdziałanie no to sie nazywa odpowiedzialnosc, a nie ograniczenie tego tez sie trzeba nauczyc, ale jak juz, to wspoldzialajac we 2 mozna stuknac kilku nie majacych kontaktu ze soba i o to chodzi
Re: Współdziałanie kazda odpowiedzialnosc to zawsze pewne ograniczenie nazywajcie to jak chcecie, jak latam samemu moge miec pretensje tylko do siebie i o to chodzi
Re: Współdziałanie na ogol bywam rano [czyli kiedy wstane] do momentu w ktorym mi sie znudzi lub nie ma przeciwko komu latac.. na ogol dotyczy dni od poniedzialku do piatku.. wtedy sie nawet wieczorami pojawiam.. generalnie polecam latanie na mojej szostej.. niestety bywa tak, ze najpierw mam na mojej 6 pieciu swoich, 5 minut pozniej moi gdzies znikaja i mam pieciu wrogow.. ale Ci, ktorzy tej mojej szostej jakos sie trzymaja, na ogol tego nie zaluja.. ja wisze na szmacie, oni maja po 2-3 kile..
Re: Współdziałanie To swiadczy ot tym ze twoj SA pojechal na wakacje. Spoko jata, bedziemy latac kamikadze jak streaka strace.
Re: Współdziałanie e latwo mowic o SA jak sie walczy z 4 kolesiami dookola to nie ma zbytnio czasu sledzic jeszcze swoich tak jak wczoraj mialem na f13, walczylem z dwoma i kilku naszych niedaleko bylo, po chwili sie zrobilo 3, potem 4 ech na mnie i pozostalo tylko kilka zwodow i szybki ditch na pasie nasi wszyscy pospadali, albo nawiali, nawet sie nie polapalem kiedy
Re: Współdziałanie A moim zdaniem (co już kiedyś pisałem) brakuje najzwyczajniej w świecie pewnej PROCEDURY komunikacji radiowej. Bądź, co bądź WB to niby wojsko. O wirtualnym życiu i śmierci decydują czasem sekundy, które skutecznie są tracone na "dogadywanie szczegółów". Vide: A: "mam cona na szóstej" B:"gdzie???" A:"na f13 low" B:"a dokładnie?" A:"N od f13" B: "no vv, jaki alt?" A:"1 km" B:"ok, idę" .... B:"no vv!" A:"pociągnąłem go E" B:"ok, idę, alt?" A:"dobra.... już spadłem" ;( Skąd my to znamy? Moim zdaniem potrzebne jest kilka banalnie prostych zasad, które MUSZĄ być przestrzegane i wtedy komunikacja radiowa będzie pomagać, a nie utrudniać. Przerobię zasady z airsofta i zaadaptuję do WB. Wkrótce na forum
Re: Współdziałanie nom jakiś taki regulamim(?) czy coś takiego by się przydał, zasady uciekania i wystawiania itd. btw. pytanie pt. 'podaj pos' mnie rozdupilo , mając kogoś na 6 jak ja mam zdazyc sprawdzic mape? ;p
Re: Współdziałanie Świetny poradnik latania w parze jest w HQ. A szybkie sprawdzenie mapy to pół sekundy jest (odnośnie "pos").
Re: Współdziałanie airsoft?? to te z CO2?? btw.. przeciez wystarczy powiedziec "con, enemy fighter, pos 4 4 4 4, 3km alt , heading NE" lub "con on my six, position 4 4 4 4, low, heading SW" generalnie ja podaje kontakty w takiej mniej weicej formie..
Re: Współdziałanie peenek 302SQ to generalnie zbior indywidualistow ktorzy ino czasem jakims cudem potrafia wspolpracowac.Niemniej jesli to juz robia to na ogol z calkiem niezlym skutkiem
Re: Współdziałanie Jak czytam ze bez voica to kila i mogila, to czytam jeszcze raz, i jeszcze raz, i na wszelki wypadek jeszcze raz, i tak sobie w koncu mysle: boszz jak to kiedys - ponad 2-3 lata temu - potrafilismy bez voica latac...