Pedzel, niedlugo zaczyna sie nowy ToD. Przyznales sie, przeprosiles. Jesli chcesz, wywal te wszystkie cheaty i zacznij uczciwie. Co do opinii wyglaszanych wobec Polakow przez innych to ja bym sie nie przejmowal. Jak sie wie, ze sie nie cheatuje to czym sie martwic? Niech sobie gledza co chca. To ty decydujesz czy pozwolisz im sie obrazic czy nie, bo napewno nie oni. Zostan w sq. No, chyba ze nie chcesz zrezygnowac z oszukiwania. BarT, twoja odpowiedz na moj post mnie strasznie rozsmieszyla bo zupelnie nie zrozumiales w ktorym miejscu cie atakowalem. Oburzyles sie ze nazwalem cie kadetem a przeciez nim jestes. Nie znaczy to wcale ze ja sie wywyzszam bo mam stopien pilota. Wlasciwie to nie czuje sie zadnym asem dywizjonowym z racji krotkiego stazu w sq oraz niczym nie wyrozniajacych sie wynikow w porownaniu z takim np. Piterkiem czy Stecem. Chodzilo mi tylko i wylacznie o twoj styl wypowiedzi oscylujacy w okolicy rynsztoku i kloaki. Moze uwazasz ze sie wymadrzam ale na prawde zapewniam cie, ze chwalenie sie sklonnosciami do picia oraz rzucanie miesem na lewo i prawo bardzo utrudnia zycie, to prawdziwe, wirtualne moze mniej. To by bylo na tyle, licze na powrot Pedzla. Salute! Daedal
Wlasciwie to nie czuje sie zadnym asem dywizjonowym z racji krotkiego stazu w sq A mnie sie wydaje daedal, ze zanim latales z wongrem (?) to byles w 302. Racja to nie to samo co staz ale razem juz kiedys latalismy AFAIK
bardzo mi przykro ze sie na mnie zawiodles daedal nie zmienia to faktu ze pewnie nie ostatni raz a co do ciebie pietas... ehhh... no dobrze przeciez wiesz co o tobie zawsze myslalem... powiem tak - get a life...
Lucass, faktycznie masz racje. Bylem w 302 zanim zalozylem 316sq ale to bylo przez chwile. Teraz mi sie przypomnialo jak wykonalem okolo dwoch lotow i mialem jakas utarczke z -blue- bo zaczal w rozmowie ze mna rzucac swoja lacina a potem chcieliscie latac GOLD, czemu sie wtedy sprzeciwialem i zrobilem za chwile withdraw. Salute! Daedal