Pedzel.... zrob cos z tym..."na wszelki wypadek"... bo za niedlugo to forum bedzie przypominac smietnik komentarzowy onetu albo innego portalu.... Szkoda naprawde czasu ..... pozdro Lolo
A ciekawe zauwazylem ze cizba lubi tutaj czepiac sie drobiazgow, a moze to jedyne co rozumie? Tutaj kolega wyzej ani slowa sensownego nie napisal ale jaki troskliwy w korekcie, az do przesady. Mozna by nabrac podejrzenia ze to fachura jakich malo, ale ja wiem co innego, mamusie oszukasz, tatusia oszukasz, wujka pietii nie oszukasz
Dyskusja jak dyskusja - prowadzilem gorsze A Pietas nie jest betonem i osaczony argumentami, z nieublaganymi faktami na szostej i bez amunicji argumentow spada ku ziemi palac sie jasnym, wesolym plomieniem. Sprawdz Pietas w wolnej chwili kiedy powstal Karas a kiedy Los. Doloz do tego ze sam Los byl projektem wysokiego ryzyka i dlatego jako asekuracja powstal Zubr. A na koncu pomysl ze owczesni ludzie nie wiedzieli czy i kiedy wybuchnie wojna. A jesli w 1936r zaczelyby sie starcia graniczne z ZSRR? To teraz bys narzekal ze nawet karasia nie mielismy i na starych Potezach i Lublinach nad ukraina trzeba bylo latac.
Pietas Poczytaj (znów odsyłam do Cynka, a konkretniej do jego monografi Łosia) jaki ładunek bomb zabierały Łosie w trakcie Kampanii Wrześniowej. Najczęściej było to 8x100kg w komorach skrzydłowych, rzadziej 12x100kg. Maksymalny udźwig Karasia to 700kg- 6x100 i 2x50. Maksymalny udźwig Łosia to co prawda 18x100 + 2 poniemieckie 300kg... których po pierwsze- nie było na stanie zbyt dużo, po drugie- nigdy nie użyto operacyjnie. Typowy lot bojowy Brygady Bombowej to 6x100kg pod Karasiem (lub 4x100 przy grząskiej nawierzchni) lub 8x100kg w Łosiu. Nie czepiam się drobiazgów Pietas. Czepiam się elementarnego braku wiedzy u jednego z uczestników dyskusji. A z 3,5 Tony bomb to żeś nieźle wypalił... tyle to B-17 w 1939 nie brały.
cc masz racje, musze sie zaczac kontrolowac bo jakbys nie napisal to pewnie jutro albo pojutrze juz bym mu dopisal ze 4 kafle, chociaz faktycznie zabieral tylko 2,5t
Nie spotkalem sie z inforacja zeby losie mialy problemy ze startem, natomiast czytalem ze calkiem sporo karasi rozbilo sie przy starcie, glownie z powodu niedoswiadczenia pilotow. Ida do mnie dwie ksiazki jedna pawlaka druga cynka, to bede wiedzial cos wiecej. Tymczasem bym sie nie czepial